Akceptuję autorską wariację na temat, uznaję konwencjonalne wyobrażenie świata, delektuję się jego wizualizacją i przede wszystkim czekam na to, co odsłoni kolejny etap drogi. Ufam, że Miyamoto Musashi i Mikedi Nakamura staną się duetem godnie realizującym uniwersalny topos wspólnej podróży nauczyciela i ucznia.
Recenzja komiksu Droga miecza. Pierwszy zwój: Popioły dzieciństwa
#komiks #komiksy #nerdheim


Muszę stwierdzić, iż historia ekranizacji gier komputerowych pełna jest przypadków raczej dość niechlubnych i zapadających w pamięć bardziej jako porażki niż podbijające serca widzów sukcesy, godne naśladownictwa. W tym wypadku Pokémon: Detektyw Pikachu stanowi jednak niewątpliwie przykład produkcji, która wyłamuje się z tego schematu, okazując się całkiem udaną adaptacją gry, dodatkowo trafiającą nie tylko do oddanych fanów, ale także do tych młodszych widzów, dopiero łapiących pokémonowego bakcyla. Nie ma bowiem większych
źródło: comment_1615486132ElY4biRT3sjDpYnHsCHFuF.jpg
PobierzWczoraj oglądałem :p , spoko recka , podobne rozkminy mnie naszły
No ale za gowniaka w podstawowce sie latalo z tymi zetonami, nikt o Pokemon Go nie marzyl nawet, troche wspomnienia z mlodosci wrocily :P