Przeszłoby w dzisiejszych czasach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jan Brzechwa

Murzyn

W Głownie na rynku stał czarny Murzyn

W czerwonym fraku, w cylindrze dużym,

A miał do tego żółtą krawatkę

I pantalony obcisłe, w kratkę.

Nikt takich czarnych nie widział tu lic,

Szli tedy ludzie ze wszystiich ulic,

Bowiem dziwiło ich niewymownie,

Że nagle Murzyn zjawił się w Głownie.

Nawet aptekę zamknął aptekarz

Krzycząc na żonę: "Chodź! Czemu
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.