Operacja „Gniew Boży” to odpowiedź izraelskiego wywiadu, Mosadu, na zamach przeprowadzony przez palestyńską organizację terrorystyczną Czarny Wrzesień w czasie Igrzysk Olimpijskich w Monachium w dniach 5-6 września 1972 roku.

W dzisiejszym materiale opowiemy o operacji pozyskania przez izraelskie służby broni jądrowej. Przybliżymy w tym kontekście relacje pomiędzy Mosadem i CIA i opowiemy w jaki sposób obce wywiady mogą ze sobą współpracować. Zachęcamy do subskrybowania naszego kanału.

Weteran Mosadu, który według izraelskich mediów specjalizował się w werbowaniu agentów do pracy przeciwko Iranowi i libańskiemu Hezbollahowi, został w poniedziałek mianowany nowym szefem agencji szpiegowskiej.

Jak informuje izraelski portal wojskowy IsraelNationalNews.net, Mosad obiecał Stanom Zjednoczonym „działać szybko”, w celu „wyeliminowania” socjalistycznego prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro. Amerykańskim służbom specjalnym, mimo podejmowania wielu prób, to się nie udało.

Jeden niezidentyfikowany przedstawiciel Mosadu opisał chaotyczny rynek międzynarodowy, w którym rządy z całego świata szukają tej samej krótkiej listy nagle gorących towarów, w tym masek, respiratorów i sprzętu ochronnego. Agenci nie wahają się przelicytować lub przechytrzyć nabywców z innych krajów

„Jeżeli zadrzesz z Izraelem – nigdy nie zaznasz spokoju. Nigdzie nie będziesz bezpieczny. Dopadniemy cię nawet na krańcu świata. Taką wiadomość wysyła Mosad wszystkim terrorystom. Jest jednak i druga strona medalu”