Nie będę ukrywał, gdy Ukraina padnie ogarniam wyjazd za ocean już raczej na stałe, Polska wnerwiała mnie już od dawna ale obecnie dostaje coraz bardziej solidne powody do opuszczenia stolicy już na stałe, "bąmbelkowy drenaż socjalu,, zrobił w "pisostanie,, konkretną robotę, nie mam ochoty żyć w strachu lub umierać w gruzach za ten kraj, mimo patriotycznych uniesień wielu ludzi w ostatnich czasie.
#ukraina #wojna #mojeprzemyslania
@Wololol: Wojna służy naszemu rządowi. Teraz praktycznie zapomniano o wszystkich przewinieniach obecnego rządu, przez patriotyczne nastroje wielu widzi w Mateuszu jakiegoś ku##a wybawiciela narodu, a większość parlamentarna PiSu zostanie utrzymana na następne wybory, jestem tego pewny. I jebs, kolejne socjale, kolejne podatki, ale wtedy będzie już za późno. Bardzo dobrze robisz Miruś, leć i miłego życia, bo tu gruzy zostaną, to mogę zapewnić.
  • Odpowiedz
Mała kalkulacja, okazuje się że sprzęt Amerykański jest naprawdę konkretny i słabej "słabej europy,, również daje radę.
Gdzieś obiło mi się o uszy że Ukraińcy mają wsparcie wywiadu z Waszyngtonu, wcale by mnie to nie zdziwiło, szkoleni są również przez zachód. Dodatkowo jestem niemal pewny że Amerykanie nie wysłali swojego topowego sprzętu aby ewentualna technologia nie była w rękach federacji rosyjskiej.
Zachód sprawdził karty Federacji Rosyjskiej, okazuje się że król na ten
@init5: Społeczeństwo Rosjan będzie można bardzo łatwo przekonać do zachodu likwidując oligarchów i dać im po prostu lepszy standard życia, Amerykanie byliby w domu gdyby udałoby się zrobić taki myk. Wyobrażacie sobie cały pas obsadzony wojskiem na Syberii, dla Chin Mongolia byłaby taka drugą Ukrainą.
Byłby to naprawdę egzotyczny scenariusz ale nie trudny do zrealizowania.
  • Odpowiedz
Jakbym 10 miesięcy temu miał wiedzę na temat covida i szczepionek jaką mam dzisiaj, to bym się nie szczepił. Trzeciej dawki nie przyjmę.

Żeby nie było od samego początku nie uczestniczyłem w tych bojach „szury” vs „covidianie”. Czytałem argumenty obydwu stron, nigdy nikogo nie wyzwałem, a czasami rozmawiałem z niektórymi osobami na PW.

Niestety nie da się ukryć, że coraz więcej lekarzy, przyznaje, że szczepienia na covid nie przerywają łańcucha zarażeń i nie odgrywają takiej roli jak zakładano. Narracja była zupełnie inna na początku i latają przecież na wykopie latają zrzuty ekranów ze stron ministerstwa i portali, że to ostatnia prosta, 2 dawki wystarczą, że przyspieszymy zakończenie epidemii, że szczepienia są bezpieczne itp. Wiele z tych stwierdzeń jest już dawno nieaktualnych, dlatego nie zamierzam dalej brać udziału w tym cyrku i przyjmować kolejnych dawek.

Z
#heheszki #szury #orwell #yanosik #mojeprzemyslania #nicnapowaznie #nienapowaznie #spisek #komunizm #inwigilacja #czarnychumor #chiny

Hej na początku tego wpisu chciałem powiedzieć że są to tylko moje przemyślenia :)

Ostatnio bardzo dużo jest artykułów i też sami przekonujemy się jak inwigilacja wchodzi na pełnej czy to za pomocą kamer, smartfonów a nawet ostatnio zus chce kontrolować gdzie jesteśmy na L4 dodamy do tego paragony na telefon i mamy Orwella. Żyjemy w państwie z kartonu więc każda sytuacja może się zdarzyć i co pokazał nam czas żadna konstytucja (pałowanie przedsiębiorców), rodo (telefony z fotowoltaiki) czy inne przepisy nam nie pomogą. Wczoraj zastanawiałem się nad aplikacją Yanosik jak i ich urządzeniami poczytałem sobie ich regulaminy i polityki prywatności. Nic specjalnego użytkownik, abonament, partnerzy sponsorowani itd. itp.

Zauroczył
  • Odpowiedz
Na naszych oczach odrodził się faszyzm.

Brzmi jak klikbajtowy nagłówek, ale zaraz wszystko wyjaśnię.
Dziś faszyzm jest najbardziej napiętnowaną ideologią na świecie. Słowo "faszysta" zyskało wręcz wymiar zniewagi. Jakim wiec cudem miałby się odrodzić i gdzie?
Zacznijmy od definicji, bo czymże jest ten faszyzm? To nic innego jak przekonanie, że państwo jest najwyższą wartością, będącą ponad wszystkim. Jest nieomylne, a wiec każde jego działanie jest uzasadnione, a jego każdy cel jest wart każdego poświecenia. Wymaga to całkowitego podporzadkowania społeczeństwa, a to z kolei wymaga terroru i wszechobecnej manipulacyjnej propagandy.
Strach, nienawiść i dezinformacja są narzędziami faszyzmu. Społeczeństwo staje się własnością....., nie staje się zasobem państwa, gdzie państwo dowolnie może nim zarządzać w celu realizowania swoich nadrzędnych celów.
orkako - Na naszych oczach odrodził się faszyzm.

 Brzmi jak klikbajtowy nagłówek, ...

źródło: comment_1628066708tyGND7LNzdI0NXAGOTu6Pl.jpg

Pobierz
@orkako: Nie to nie faszyzm, to coś innego o skali globalnej. Jak w w pierwszym akapicie napisałeś faszyzm dotyczy państwa, a tutaj raz, że nie skupia się to na stricte państwowości tylko społeczeństwie (bez znaczenia jaka rasa, obywatelstwo, poglądy, płeć), a dwa że działa w skali globalnej.

Ja wiem, że lubi się używać znanych znaczeń, zwłaszcza jak można nimi szokować i straszyć, ale to tak nie działa. Obecna sytuacja nie
  • Odpowiedz
Mam ostatnio taka rozkminę:
Wiecie jak działa pamięć? Mózg tworzą neutrony (komórki szare) i są one połączone takimi korzonkami (aksony i dendryty). Niby normalna budowa komórki nerwowej, ale z tą różnicą, że te mózgowe potrafią tworzyć jeszcze takie włoski białkowe. W zależności od ich kształtu, ilości i miejsca połączenia zaburzają odpowiednio przepływ impulsu elektrycznego. Tak mózg zapisuje informacje. Te włoski to pamięć, a może raczej bity pomięci. Wyobraźmy sobie bit oznaczający kota. Sam w sobie nic nie znaczy, ale obok są inne komórki o bitach: puszysty, pazury, zapach, kolor czarny, dźwięk mruczenie, sytuacje idzie do kuwety. Cały zapis jest abstrakcyjny. To mózg sam sobie interpretuje, że ten bit to kot, a tamten to żółte oko, a jeśli są blisko to znaczy, że kot ma żółte oczy, a żółte oczy to kot. Jeśli dla ciebie kot to przede wszystkim para żółtych oczu https://image.freepik.com/darmowe-zdjecie/zoltooki-kot-siedzi-na-stosie-starych-zdjec_174343-703.jpg to prędzej go skojarzysz z żółtookim krogulcem niż z tygrysem, albo psem. A teraz wyobraź sobie, że widziałeś takiego kota w filmie i był super mądry i słodki. W twoim mózgu tworzą się nowe połączenia: czarny kot = mądry i słodki. Teraz dajmy takiego kota na puszkę z karmą i masz manipulację: nasza karma = kot będzie mądry i słodki.
Ale nie o tym chciałem pisać. Chodzi o to, że nasz mózg działa jak komputerowa sieć neutronowa, a w sumie to sieć działa jak mózg, ale mniejsza z tym. Taka sieć neutronowa również jak mózg tworzy abstrakcyjny zapis i kojarzy ze sobą bity. Dzięki temu jest w stanie uczyć się i interpretować informacje, ale jednocześnie informatyk nie jest w stanie zrozumieć zapisu bitów. No dobra pojedyncze bity jest w stanie rozszyfrować, ale tylko te odnoszące się do świata materialnego. A przecież z czasem powstają także pojęcia abstrakcyjne jako skrót do kojarzenia różnych bitów. Bo przecież w fizyce nie ma czegoś takiego jak dobro. Ale są za to korzyści i straty. Ale dobro to nie tylko korzyść, ale resztę już sami sobie dopowiedzcie. Wracając do umysłu maszyny i kota.
Maszyna nie wie czym jest kot. Dla niej to tak samo puste słowo jak Szaławiła dla was. Bo kto z was wie co to oznacza? Maszyna też nie wie, ale dostarczając kolejne informacje o cechach kota, których również znaczenia nie zna, jest w stanie je kojarzyć i tworzyć własną abstrakcję. To trochę jak z filmem, który nam opowiada kolega. Obraz jaki nam się tworzy w głowie różni się od faktycznego filmu. Kolega nie opisze nam każdego szczegółu filmu, tak jak my nie przedstawimy każdego szczegółu rzeczywistości uczącej się maszynie. W dodatku ta może przeinterpretować tysiące tekstów poezji i piosenek i samemu stworzyć wspaniałą poezje, ale nie będzie rozumieć o czym jej własna poezja. To tak jak my ludzie przez tysiące lat zachwycaliśmy się zachodami słońca, albo tęczą, ale długo nie rozumieliśmy czym one są i często wielu nadal nie rozumie, bo wszystkie informacje o świecie jakie posiadamy to te ograniczone, dostarczane przez nasze zmysły. Nasze zmysły są równie ograniczone co informatyk wyjaśniający maszynie czym jest kot, albo kolega opowiadający nam film. Niby z grubsza potrafimy opisać świat, ale to jak go postrzegamy jest wyłącznie naszym wyobrażeniem o tym jak świat naprawdę wygląda.

No bo jakie informacje o naszym świecie jesteśmy w stanie posiąść?
orkako - Mam ostatnio taka rozkminę:
Wiecie jak działa pamięć? Mózg tworzą neutrony ...

źródło: comment_1618568927Y0QQ1pAHd9IC6PS6yw1HH5.jpg

Pobierz
Stać mnie na wynajem pokoju i dlaczego wolę mieszkać z rodzicami i czekać aż będzie mnie stać na wynajem mieszkania lub zakup w kredycie hipotecznym.
Argumenty przeciw wynajmowi pokoju:
1. Brak prywatności
2. Hałasujący lokatorzy
3. Problem z podziałem obowiązków
4. Problem z lodówką
@Waderra: Zależy od ludzi, ale serio to co słyszę na wynajmie pokoi od znajomych to takiej patoli to w Simsach nie da się zrobić. A to imprezka w środku tygodnia, że ledwo człowiek śpi, problem z podziałem obowiązków
  • Odpowiedz
#hannibal z odcinka na odcinek coraz ciekawszy, akcja robi się gęsta i napięta, ten flashforward z pierwszego odcinka to jak burza a później napięcie tylko rośnie, będzie mocny koniec sezonu i nerwowe oczekiwanie trzeciego.

#theamericans za to ma słabszy sezon IMO, pierwszy był ciekawszy, teraz jest bo jest, nic się nie dzieje, odcinki o niczym, fabuła mocno zwolniła i podobniej jak z TWD zastanawiam się czy ciągnąć to dalej czy odpuścić i poszukać zastępstwa (czeka w kolejce #underthedome i #sherlock ), zacząłem też nowy serial #crysis i po pilocie mam ochotę na więcej aczkolwiek nie spodziewam się głębokiego serialu z rozmyślaniem godzinami o odcinku ;) po prostu akcja, takie seriale dla relaksu też są potrzebne.

Do #bigbangtheory które mam tylko raz w tygodniu dołożyłem sobie #broklynninenine i może ma głupkowaty humor ale mimo to jest wciąż dobry, polecam zapoznać się z pierwszym odcinkiem, może komuś podejdzie.

Mam
zastanawia mnie taka rzecz:

jest sobie jakaś osoba x która jest sparaliżowana i porusza się na wózku. normalnie #!$%@? słodycze i inne żarcie - tak jak każdy inny człowiek jednak jej aktywność fizyczna jest inna niż człowieka sprawnego (mniej się porusza). Dlaczego takie osoby nie są grube? Wszystkich niepełnosprawnych na wózkach jakich widziałem byli szczupli i nie mieli problemów z otyłością.

Why?

#pytaniezdupy #mojeprzemyslania
@qwelukasz: To zalezy od metabolizmu; no i moze bardziej pracuje miesniami rak, to tez ma znaczenie.

Ale widzialam kilka osob na wozkach (Anglia), ktore byly bardzo otyle.
  • Odpowiedz
Powiedzcie mi, jak to jest że tylu #!$%@?ów chodzi po ulicach? To jest inna odmiana człowieka czy są to jakieś wybryki natury? Czemu każdy nie może być na tyle normalny żeby nie przeszkadzać swoją obecnością na ziemi innemu człowiekowi?

-Idziesz sobie ulicą, przed tobą idzie grupa obcych osób, jedna z tych osób wybija się przed szereg tylko po to żeby wejść na twoją stronę chodnika i pociągnąć cię z bara.

-Idziesz z koleżanką a jacyś bramowi debile wykrzykują jakieś dzikie hasła.

-Siedzisz
@Bartek2016: ale co Polska? na całym świecie są debile. Myślę, że większość społeczeństwa potrafi uszanować własność wspólną i innych ludzi, ale zawsze znajdą się jednostki, którym się wybitnie nudzi i lubią cwaniakować. Tak czy siak taka generalizacja i mówienie, że to przez polską mentalność jest chyba deczko przesadzone
  • Odpowiedz