Może nie jest to duża suma - ponad milion dolarów i dwa drogie samochody, ale na opłaty sądowe starczy...

Amerykańskie przepisy są dość skomplikowane. Okazuje się, że firmie Megaupload nigdy nie doręczono pozwu - ponieważ nie można go w sprawie karnej doręczyć zagranicznej firmie (w przeciwieństwie do obywateli innych krajów). Czy zanosi się na spektakularną porażkę rządu USA?

Firma świadcząca hosting serwisowi Megaupload stwierdziła, że nie może w nieskończoność ponosić kosztów utrzymywania serwerów będących przedmiotem śledztwa. W zamian ze strony US usłyszała, że może zostać pozwana jako następna ...

Megaupload prosi sąd o odmrożenie części pieniędzy w celu wynajęcia dobrej kacelarii - rząd USA wysłał jednak skargę do sądu i uważa, że Megaupload wcale nie potrzebuje pieniędzy na dobrą kancelarię i powinien wynająć sobie "zwykłego" prawnika za pieniądze, ktore Kim dostaje na codzienne utrzymanie.

Po pojawieniu się watpliwości co do legalności nalotu i próbach odzyskania przez prawników Kim Dotcom'a nagrania, w tajemniczy sposób znikneło ono z policyjnego magazynu.

MPAA żąda od bazy hostującej serwer Megaupload znajdującej się w stanie Virginia, aby zachowała 25 petabajtów danych, które obejmują informacje o milionach użytkowników Megaupload.

Zwrócenie danych właścicielom MegaUpload naruszałoby prawa wytwórni muzycznych i filmowych - ostrzega MPAA. Zdaniem przedstawicieli antypirackiej organizacji mogłoby nawet dojść do ponownego uruchomienia witryny.

Nowozelandzki sąd pozytywnie rozpatrzył w poniedziałek wniosek w tej sprawie, złożony przez adwokata Kim Dotcom (Kim Schmitz).

YouTube usuwa treści na polecenie wytwórni Universal i będzie to robić, nawet, jeśli Universal nie będzie miał praw do tych treści - ta ciekawa informacja została ujawniona przy okazji sporu o piosenkę promującą serwis Megaupload.

Ira Rothken, prawnik serwisu MegaUpload, poinformował, że amerykańska prokuratura uniemożliwia mu skuteczną obronę klienta. Rothken chciałby skopiować z serwerów dane, potrzebne do obrony przed oskarżeniami

W ostatnich tygodniach toczy się wojna o to, aby dane przechowywane przez MU nie przepadły. Oprócz armii jest też senat, biuro bezpieczeństwa narodowego USA, FBI i NASA. Więc może jednak komuś zależy na tym, żeby te dane nie zostały bezpowrotnie skasowane?

MegaUpload nie będzie musiał walczył tylko z rządem USA. Firma produkująca programy rozrywkowe również postanowiła się bronić przed piractwem.

Firma hostingowa Carpathia zwróciła się do sądu z zapytaniem, co ma zrobić z danymi użytkowników serwisu Megaupload. To aż 25 petabajtów danych, które były przechowywane w serwisie. Już kilka tygodni temu śledczy zakończyli ich badanie i stracili do nich dostęp

Na swoich serwerach mają 25 milionów GB=25 Petabitów należących do użytkowników MegaUpload. W związku z tym, że MU jest unieruchomione, to przepływ gotówki od klientów się zatrzymał i Carpathia Hosting nie jest w stanie dłużej utrzymywać tych danych na własną rękę (wg wyliczeń $9000 dziennie).

Google zaoferowało sądowi opinię prawną broniąc Hotfile w ich rozprawie przeciwko MPAA, oskarżając filmowe lobby o wprowadzanie sądu w błąd i dowodząc, że Hotfile jest chronione ustawą DMCA. Pośrednio Google broni także Megaupload.

Sąd w Hamburgu narzucił na Rapidshare wymóg aktywnego monitorowania wgrywanych na serwery pików pod kątem wyszukiwania pirackiej zawartości.

Megaupload został zamknięty przez władze Nowej Zelandii na wniosek amerykańskich organów ścigania. Kim Dotcom, jego założyciel, poinformował, że wśród użytkowników serwisu znajdowało się wielu urzędników amerykańskiego rządu.

Wrzuciłeś swoje ważne pliki na MegaUpload? Jest szansa na odzyskanie plików z MegaUpload.