lubię czasem nadganiać klasyki różnych filmów i przekonywać się jak się zestarzały, o ile w ogóle się zestarzały, a jako że żaden ze mnie fan kina to dużo jeszcze do nadrobienia. i tak oto na przykład przekonałem się, że rambo dział się podczas zimy w USA, a nie w żadnym wietnamie, albo, że teksańska masakra piłą mechaniczną z 1974 to film który widziało się setki razy wcześniej, bo wszystkie slashery czerpały potem
yahoomlody - lubię czasem nadganiać klasyki różnych filmów i przekonywać się jak się ...

źródło: comment_1663082345F3ztqVQ0MohrAVTSfafKoS.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@yahoomlody: polecam przeczytać książkę, która jest świetna. Niestety jest to jedna z tych opowieści, której nie da się przedstawić na ekranie bez spłycenia i taniej wulgaryzacji. Mechaniczna pomarańcza to opowieść o źle. Poprzez szokujące opisy i ewolucję postaci Alexa rozkłada zło na czynniki pierwsze, zadaje pytanie czym jest samo zło co je definiuje oraz, co najważniejsze, czy dobro potrzebuje zła by w ogóle istnieć. A jeżeli cokolwiek świadczy o braku Twojej
@januszwasik: to zdaje się naklejka od wydawcy CBS z ówczesnym logiem. Ale śmieszne, że zwóciłeś uwagę na tęcze - późniejsze edycje tego albumu już nie były firmowane przez Waltera, ale przez Wendy Carlos.
"Mechaniczna Pomarańcza" aka "Nakręcana Pomarańcza" to jedna z moich ulubionych książek. Czytałem ją już kilka razy a przez słowotwórczą pisownię za każdym razem coś nowego da się uszczknąć.

Jeden z niewielu filmów, gdzie ekranizacja jest równie dobra co książka, za co chwała panu Kubrickowi.

Treść i sama postać z chuligańskich czasów Alexa jest niedoścignionym wzorem dla jednego z odłamów grup skinheadowskich Oi!.

Dodatkowo dzieło to wywarło duże brzemię na związanym z powyższym
silence333 - "Mechaniczna Pomarańcza" aka "Nakręcana Pomarańcza" to jedna z moich ulu...
Mechaniczna Pomarańcza.
Przystąpiłem do seansu z lekką rezerwą i gotowością na nieziemskie udziwnienia. Rzeczywiście- film epatował nagością, specyficznymi dialogami i oryginalnym klimatem, lecz jak na to zareagowałem? Z zachwytem, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż film potraktowałem jako swoistą odtrutkę na intelektualną płyciznę najnowszego Hobbita. Połączenie muzyki Beethovena z absurdalną, pełną seksualnych aluzji scenografią, nietuzinkowym językiem i refleksją nad dzisiejszym społeczeństwem, młodym pokoleniem, czy też istotą przestępstwa, stanowi doskonały materiał na mocne
eMac1ek - Mechaniczna Pomarańcza.
Przystąpiłem do seansu z lekką rezerwą i gotowości...

źródło: comment_utZCxeCirLdLzaOJnSiwgjIULqdWxySq.jpg

Pobierz