Jedni ostrzegają drugich, że to "trulewak", inni że "świat się konczy, bo lewak krytykuje lewactwo". Nic bardziej mylnego.
Zizek to krytyk postmodernizmu, a co za tym idzie, postpolityki. To całe "lewactwo" to liberałowie, którzy chwytając się róznych haseł (często populistycznych) pragną pozyskać elektorat. Tak wygląda postpolitya - idea traci swoje miejsce.
Co do Zizka - to popmarksista, prawdziwi marksiści mają z












#4konserwy #montypython #marksizm #leninizm