Grudniowe premiery na Netflix. Wśród nowości serial 1670, finałowy sezon The Crown, film Rebel Moon oraz Maestro

Grudzień zaskoczy widzów nie tylko wyjątkową kolekcją świąteczną, ale również wyczekiwanymi nowościami. Z początkiem miesiąca na Netflix trafi satyryczny obraz polskiej szlachty w "1670" - serialu przepełniony czarnym humorem, absurdami oraz... błotem. Koniec roku to też czas pożegnania z ikonicznym serialem o brytyjskiej rodzinie królewskiej - druga część finałowego sezonu "The Crown" skupi się na Złotym Jubileuszu Królowej, ślubie Karola i Camilli, a także początku bajkowej relacji Williama i Kate. Cofniemy się również do czasów sprzed wydarzeń z "Domu z papieru", by wraz z "Berlinem" zaplanować jeden z najambitniejszych skoków w historii. Fani sci-fi odbędą niezwykła podróż w nieznaną galaktykę za sprawą najnowszego filmu Zacka Snydera "Rebel Moon", natomiast na widzów ceniących sobie biograficzne wątki będzie czekał film Bradleya Coopera - "Maestro", opowiadający o historii amerykańskiego kompozytora i dyrygenta, Leonarda Bernsteina. Najmłodsi świąteczny czas będą mogli spędzić u boku "Kici Koci" oraz "Konsjerżki Pokemonów", w pierwszej produkcji realizowanej wspólnie z The Pokémon Company.

https://upflix.pl/aktualnosci/grudniowe-premiery-na-netflix-wsrod-nowosci-serial-1670-finalowy-sezon-the-crown-film-rebel-moon-oraz-maestro-2023-11-23?utm_source=wykop.pl

#
upflixpl - Grudniowe premiery na Netflix. Wśród nowości serial 1670, finałowy sezon T...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BananowySwir: jeśli mieszkasz w szwabii albo innych niderlandach, to z automatu masz maestro. Inaczej visa/mastercard. I od razu ciekawostka: z mastercard też chcą prowizję...
  • Odpowiedz
Co wy ludzie widzicie i co mcd miał na myśli komponując ten beznadziejny zestaw Maty... Z upgradowane 2forU powiększone z szejkiem waniliowym zmieszanym z wodą i zieloną herbatą XDD Nic specjalnego, wręcz ohydne a kidy zachwalają bo to od ich idola.. Jeszcze dodali to gówno do sekcji okazYeah przez co nie ma normalnych kuponów z jakimś burgerem czy tez zestawem za rozsądną cene tylko jakieś Nuggetsy z lodami za 30zł żeby zwrócić
Witajcie moje wykopowe odpadki genetyczne. Ostatnim razem gdy Zahir z swoimi libańskimi kolegami walcował mi dupsko swoim prącie Achillesa naszła mnie pewna myśl. "jak już wrócę z Erasmusa, może pozwolę jakiemuś Polakowi, żeby jego koń trojański podstępem przekroczyl bramy mojej intymnej sfery Sacrum (czytaj cipy), polurkowałam trochę wasz portal z nie śmiesznymi obrazkami i tak trafiłem na pół Boga Słowianina, którego urodzie i genom może dorównać tylko sam Swarożyc, wołają na niego
maro-grzechotnik - Witajcie moje wykopowe odpadki genetyczne. Ostatnim razem gdy Zahi...

źródło: comment_1599762239naWYwwUdvwKWVBqdHO0ens.jpg

Pobierz
ATENSZJON MIRECZKI I MIRABELKI!!!

Nie spodziewaliśmy się, że dostaniemy ponad 1k plusów pod tym wpisem, ale jak obiecaliśmy tak robimy GIGA #rozdajo ()

Do wygrania koszuleczka Kortowiady Online z podpisem samego ROBERTA MAKŁOWICZA + torba gadżetów Kortowiady, a jak
Kortowiada - ATENSZJON MIRECZKI I MIRABELKI!!!

Nie spodziewaliśmy się, że dostanie...
Właśnie widziałem reklamę mcd o tym jak niby serwują potajemnie cudowne burgery maestro w niezależnej burgerów i xD oni już nie mają pomysłu jak wciskać ludziom najbardziej nieopłacalne burgery z sieciówy ever więc posuwają się do takich żenujących scenariuszów sugerując że ich produkty za kosmiczne kwoty (zauważone rzędu 100 % w niektórych przypadkach) są na równi z dobrymi burgerowniami l xD
#mcdonalds #maestro #telewizja #reklama
Cześć Wam,

w dzisiejszym wpisie trochę #feels po wczorajszym seansie filmu „Cinema Paradiso”.

Wybierając film do oglądnięcia, bardzo często kieruję się kompozytorem i samą muzyką z filmu. Czasami, gdy słyszę motyw przewodni z danej produkcji wiem, że seans nie będzie „łatwy”. Tak było w przypadku „Mój Przyjaciel Hachiko” i muzyki Jana AP Kaczmarka. Tak było również z muzyką Ennio (oraz jego syna: Andrea) Morricone do filmu „Cinema Paradiso”. Wielokrotnie słyszałem ją w radiu, wielokrotnie odtwarzałem na yt. Pamiętam, że jak tylko usłyszałem „Love Theme” z tego filmu, czułem, że muszę go oglądnąć. Bardzo długo się do tego zabierałem, ale wczoraj wreszcie się udało. Naprawdę bardzo, bardzo dawno film nie wywarł na mnie tak głębokiego wrażenia jak ten. To nie jest dynamiczna i przełomowa produkcja, która zasypie nas masą efektów specjalnych i perfekcyjnych technicznie ujęć. To prosta historia o chłopcu, którego życie obraca się wokół kina. Dla tych co nie widzieli - nie chcę spoilerować dlatego więcej nie piszę o fabule. Giuseppe Tornatore zagrał na uczuciach widzów po mistrzowsku. Mistrz Ennio (oraz jego syn Andrea) Morricone, dotarli do jeszcze głębszych pokładów ludzkich uczuć. Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem całej historii oraz przede wszystkim jej zakończenia. Następny wpis na mojej stronie poświęcę w całości temu filmowi, a przede wszystkim jego muzyce – jeśli nie chcesz przegapić tego wpisu, dodaj mnie do obserwowanych, dziękuję.
Poniżej dwa linki – jeden prezentujący zakończenie filmu (UWAGA SPOILER!) oraz drugi, prezentujący „Love
@ogladamsluchajac: zakończenie robi wrażenie przede wszystkim jako idealne zamknięcie historii, bez kontekstu wrażenie jest dużo mniejsze. W sumie zdecydowanie podpisuję się pod tym co napisałeś ;) Cinema Paradiso to największy hołd złożony kinu jaki zrobiono ;)

Z tego co pamiętam to należy oglądać właśnie wersję kinową bądź wersję skróconą i jest ona lepsza.
  • Odpowiedz
@Zysioo: co oznacza kod 2d podlegajacy wymianie?
Czy mozna w ten sposob kupic jeden, a drugi bilet dostac na ten sam seans? Czy to robienie kudzi w ciulika i "kod 2d" oznacza dziesiatki obwarowan w regulaminie?
  • Odpowiedz