Wczoraj w ramach miłego spędzenia niedzieli wybrałem się z juniorem na mecz Lechia-Termalica. Zaraz po powrocie do domu włączyłem sobie nagrane derby Turynu (oba mecze zaczynały się o tej samej godzinie).
Tak sobie oglądałem w tv mecz Torino-Juve i z każdą minutą smutniałem jak wielka przepaść dzieli naszą piłkę od europejskiej. Mecz obejrzany na żywo, na pięknym stadionie w obecności 12000 ludzi to jedno wielkie gówno w porównaniu do Serie A.
#
@jaaaaaaaaaaaaaaajoxxx: Ale to już nawet nie chodzi o atmosferę, bo byłem na meczach Lechii gdy było po 30000 i więcej ludzi i sama atmosfera była naprawdę fajna, cała otoczka meczu super na najwyższym poziomie.
Ale cała magia znika po pierwszym gwizdku sędziego. Chodzi o żenujący poziom samych kopaczy, dokładność podań, tempo gry, zaangażowanie piłkarzy. Prowadzimy 1:0 to dowieźmy bezpiecznie bez wysiłku rezultat do końca żeby tylko się nie zmęczyć. Po prostu
@Merytoryczny2: @yourgrandma: Niech On może zagra najpierw z 10 pełnych meczy pod rząd w lidze, co? Może jeszcze Dawida Jarkę powołać, bo grając w Górniku udowodnił, że miał swego czasu potencjał prowadząc w klasyfikacji najlepszych strzelców.
@newerty: zgodzę się, ale Drągowski odwalił szopkę, że niby go trafiło.
za weszło:
No i jest rzut karny, ale nie uwierzycie bez wideo. Jakub Wawrzyniak nawija Łukasza Burligę (!), a ten ostatni łapie go ręką za nogę. Po chwili zaś... Hm. Nie mamy pojęcia co tam się stało, z naszej perspektywy wyglądało to tak, jakby Drągowski zobaczył, że kilka metrów od niego coś pofrunęło na murawę i... uznał, że warto udać,
Jakieś pomysły na interpretację tego?

W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,

Gdy z nieba ogień wytryśnie.

Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,

Świat cały krwią się zachłyśnie.



Polska powstanie ze świata pożogi,

Trzy orły padną rozbite,

Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,

Marzenia ciągle niezbyte.



Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce

Trwać będą cierpienia ludu,

Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce

I samo dokona cudu.



Gdy czarny orzeł znak krzyża
@orkako: Po co interpretować, skoro niektórzy mówili wprost:

Dzieło Świat mego ducha i wizja przyszłości Stefana Ossowieckiego (1877-1944), znanego polskiego jasnowidza parapsychologa praktyka. Przewidywał on, że w wieku XXI setki milionów Azjatów ruszą na Zachód, rozdrapując dziedzictwo minionych stuleci. Zacznie się epoka Dalekiego Wschodu - ognia, nowego żywiołu rozpalającego i burzącego dawną społeczność Północy i Zachodu. Pojawią się nowe wartości cywilizacyjne, o jakich wyobraźnia nawet nie ma pojęcia. Zachód czeka zemsta
W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,

Gdy z nieba ogień wytryśnie.

Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,

Świat cały krwią się zachłyśnie.


@orkako: wybuch drugiej wojny światowej

Polska powstanie ze świata pożogi,

Trzy orły padną rozbite,

Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,

Marzenia ciągle niezbyte


Wyzwolenie Polski 1918 roku (Trzy orły: jeden niemiecki + dwugłowy rosyjski)

Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce

Trwać będą cierpienia ludu,

Na koniec przyjdzie
@Gall1916: Portugalski napastnik trafił do Lechii na początku stycznia ze Sparty Praga, ale do tej pory nie było mu dane zadebiutować w nowym klubie. Podczas zimowego zgrupowania w Turcji Marco Paixao doznał kontuzji, przez co musiał opuścić obóz i wrócić do Gdańska, gdzie poddał się leczeniu urazu. Z tej samej przyczyny pobyt na tureckim zgrupowaniu przerwał pomocnik Piotr Wiśniewski.

We wtorek obaj zawodnicy Lechii wrócili na boisko. Paixao jak na razie