Zjazd i Pielgrzymka są wkomponowane w kalendarz ogólnopolskich obchodów Dnia Pamięci ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA na Polakach na Kresach. Udział w Zjeździe i Pielgrzymce biorą Kresowianie, sympatycy i przyjaciele ruchu kresowego.

W cieniu Katynia i Wołynia zagłada polskich osadników na terenie dzisiejszej Białorusi po 17 września 1939 r. należy do zapomnianych kart tragicznej historii Kresów Wschodnich.

Okupacyjne władze sowieckie od 1939 do połowy 1941 roku, potem niemieckie do 1944 roku, choć w pewnych sytuacjach korzystały na Pokuciu z zaplecza, jakim była część ukraińskich nacjonalistów, trzymały w ryzach ich coraz lepiej uzbrojone i zorganizowane bojówki...

A także o niesamowitej historii zmarłego niedawno Zdzisława Zakrzewskiego herbu Jastrzębiec - od przedwojennego Lwowa do prac nad bombą wodorową.

Tomasz Żak uświadamia sobie i nam, że Polska jest tam, gdzie jest miłość do Polski. Nie decydują o tym granice i alfabet, nie politycy i biurokraci. Decydują o tym serca.

Od 5 lat jeżdżą na Kresy, by ratować polskie cmentarze i pomagać rodakom. Tym powinno zająć się państwo, ale oni sami zbierają pieniądze, organizują wyjazd i harują podczas swoich wakacji!!!

Zaplanowany na 10 czerwca proces kombatantki Armii Krajowej, Weroniki Sebastianowicz, nie odbył się. Białorusini zdecydowali, że przełożą termin rozprawy...

Niedawno dowiedzieliśmy się, że Urząd Celny w Grodnie oskarżył zasłużoną kombatantkę Armii Krajowej, Weronikę Sebastianowicz, o przemyt żywności. Nasz portal zorganizował dla pani kapitan akcję wysyłania słów i zdjęć wsparcia...

Antypolscy szowiniści są często związani z Polakami o wiele bardziej niżby sobie tego życzyli. Wystarczy przypomnieć drastyczne zbrodnie w rodzinach mieszanych podczas masowych mordów dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Czy naprawdę istniał w ZSRR sowiecki raj na ziemi dla Polaków, w którym żyli oni długo i szczęśliwie? Zasadniczo istniał. Ale po pierwsze: nie w ZSRR, tylko w dawnej Polsce. Po drugie: nie dla Polaków, tylko dla sowietów. Po trzecie: było w nim szczęśliwie, ale tylko przez kilka dni...

Czy wobec tego w XVI czy XVII wieku Polska była państwem słabym, ponieważ nie istniała niepodległa Ukraina, a granica z Rosją była najdłuższa w historii? Dobrze wiemy, że było wręcz przeciwnie.

Zapomniane miejsca wspaniałej polskiej historii.

Reakcja rosyjskiego społeczeństwa na wydarzenia na Ukrainie jest ważną lekcją do odrobienia również dla Polski. U podstaw problemu leży bowiem nie postsowiecka mentalność, lecz tradycje patriotyczne.

Polak prezydentem Litwy? Pytanie to wydaje się być śmieszne i w pełnej mierze retoryczne. Co ciekawe jednak takie nie jest. Otóż według sondażu przeprowadzonego dla portalu L24 na drugim miejscu wśród kandydatów na prezydenta Litwy znalazł się Polak – Waldemar Tomaszewski. Pana...

Tak przynajmniej twierdzi pochodząca z Ukrainy Natalia Panchenko, organizatorka warszawskich manifestacji wspierających demonstrantów w Kijowie.