OrzechowyDzem
OrzechowyDzem
via AndroidMireczki, dzisiaj mi się zdarzyła ciekawa rozmowa z Ukrainką, którą odbierałem z lotniska (#praca). Po wymianie zwrotów grzecznościowych przyznała się, że właśnie wraca z Krymu (ale nie bezpośrednio, bo dostać się na Krym samolotem można jedynie z Rosji, a jak zapytałem o autokar to się na mnie dziwnie popatrzyła, bo "przecież Ukraińcy strzelają"). Zapytałem o to jak ludzie na Krymie reagują na ostatnie wydarzenia. Dowiedziałem się, że mieszkańcy Krymu postrzegają "wizytę"