Problem polega na tym, że te wszystkie stanowiska, co to za czasów rządów PiS nachapali się wszyscy ich kolezkowie, tak jak teraz żona asystenta Jarosława Kaczyńskiego dostała posadę w KGHM za 30 k miesięcznie bez kompetencji to po dojściu do władzy następnej ekipy NIE ZOSTANĄ im zabrane.

To czego się polityczna hydra nachapie jest już nieodwracalne. Oni dalej będą tkwić w tych spółkach, fundacjach, najwyżej będzie transfer wewnętrzny chlać w willach i
@DRESIARZZ: Też były przewały i nepotyzm, nie na taką skalę oczywiście, bo obecna władza bije wszystkie rekordy, ale to wynika z długości rządzenia. Im dłużej rządzi jakas władza tym większa arogancja.

Kolejna ekipa jest już wygłodniała stołków i rzuci się na nie.