Paweł Kowal odpowiada katarynie na jej notkę

Twitter. Kataryna: Ziemkiewicz spada z powodu oglądalności. Zbyt wysokiej

...polecam uważniej wsłuchać się w to co mówią rozłamowcy, i zwrócić uwagę na kontekst polityczny, bo mam wrażenie, że jesteśmy świadkami wielkiej ściemy i ci z nas, którzy z utęsknieniem wypatrują skuteczniejszej opozycji i są gotowi położyć nadzieje w wygnańcach z PiSu, mogą się mocno rozczarować.

Mocne słowa. Też chciałem się włączyć w obchody uroczystości 30 lecia Solidarności. Chociażby, przez wysłuchanie przemówień polityków. Jednak nie dane mi było wsłuchać się w to co mają (bądź nie mają) do przekazania. W zamian otrzymałem Nowy Moralny Autorytet,do podziwiania. W imię czego?

Znana blogerka "Kataryna" usunęła wpis na swoim blogu dotyczącym intratnej propozycji dla blogera zwącego siebie "Łażącym Łazarzem".

Kontrolerzy na lotnisku w Smoleńsku chcieli zniechęcić załogę prezydenckiego Tu-154M do lądowania. Dlatego podali jej zaniżone dane o widoczności – wynika z zeznań pracowników lotniska, do których dotarły „Wiadomości” TVP1.

Jeśli jest prawdą co pisze kataryna to jest to skandal

Kto zostanie kandydatem na prezydenta PiS? Zdaniem Katryny Jan Ołdakowski

Kataryna czarno na białym udowadnia, że Tusk powinien był poczekać na opinię prezydenta.

Spór o prawo do anonimowości blogerów przeniósł się dziś z internetu na salę sądową. Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zaczął się proces Katarzyny Sadło, czyli Kataryny, znanej blogerki i komentatorki politycznej, z Axel Springer Polska, wydawcą "Dziennika" i redaktorami naczelnymi tej gazety. Kataryno, powodzenia.

Należy śledzić uważnie przebieg procesu, jaki wytoczyła Kataryna pewnej gazecie na „de”, której naczelny kazał się całować w „de”, gdyż od wyniku tego procesu zależeć będzie dalsza relacja między mainstreamem a blogerami...

Co ciekawego wydarzyło się w ciągu minionych 12 miesięcy w Internecie? Jak w roku kryzysu radzili sobie najwięksi gracze na rynku internetowym? Jakie wydarzenia elektryzowały internautów na całym świecie? Wszystko zostało ładnie streszczone w tym tekście.

Wojciech Sadurski zażądał spełnienia warunku, którego nie tylko ja ale wiele osób spełnić nie może lub nie chce, napisał, że osoba nieanonimowa nie ma prawa oceniać osób publicznych i jego prawo tak uważać. Nie zgadzam się z nim oczywiście ale ponieważ tak jak on uważa tam wiele, kto wie czy nie większość osób, to trudno mi udawać, że problemu nie

Na blogach salon24.pl internauci analizują wszystkie fakty dotyczące afery hazardowej. Znana Kataryna na swoim blogu cytuje dokumenty i zadaje pytania których nie zada obecnie żaden dziennikarz Gazety Wyborczej, TVN24 czy radia TOK FM. Internet to obecnie jedyne wolne medium ...

Blogerka Kataryna robi to, co powinni zrobić nasi dziennikarze. No ale oni mają kredyty do spłacenia więc nie mogą zadawać zbyt dociekliwych pytań. Żal.