dziś pod tagiem #historia pojawił się link o tym jak egipcjanie budowali piradmidy i czytam sobie komentarze i naszła mnie refleksja. wielkie bibioteki majów i Aleksandryjska poszły z dymem a mogły być świadectwem tego że przed cywilizacją znaną nam z historii były inne tak samo jak nie bardziej rozwinięte od nas. I poczułem przez chwile takie ciepło. Mamy internet sieć która z uwagi na swoją budowę ma być nieśmiertelna. nikt nie spali
@wytrzzeszcz: Moim zdaniem przeceniasz atomówki. Oczywiście, jebnięcie mają, dewastują, powodują czasowe skażenie terenu. Jak by jednak nie patrzeć nie są niczym innym niż większymi bombami. Ich ilość jest ograniczona, a używanie w wojnie czysto teoretyczne (zostały tylko 2 razy użyte w Japonii).
Sieci nie da się spalić od tak. Nawet masowe użycie atomówek tego nie zrobi. Nawet na pobojowisku łączność jest potrzebna... a łączność to sieć.
"Lecz większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa Na rusztach łóżek milczy przerażenie"