@zoniu: miałem ochotę się gdzieś wybrać na 1 dzień, tam gdzie mnie jeszcze nie było
jak na samo Bielsko wpadłem już nie pamiętam, chyba gapiłem się w mapę parę minut aż mi wpadło w oko
znalazłem niewiarygodnie tani (i dobry) pociąg, a potem wymyśliłem resztę ;)
i jak najbardziej było warto, rewelacyjne miasto, niby nie typowo turystyczne a naprawdę relaksujące
@Famina: No jakby nie patrzeć to wrzucenie screena i wpisanie losowego tagu jest mniej wymagające niż wchodzenie w ten specjalny tag, wpisanie liczby kilometrów i odjęcie od niej swojej. Ale skoro takie parcie to zaraz odejmę. Kajam się.
Uhu, poniedziałek w pełni. Najpierw zimowa prokrastynacja w łóżku z lekkim bólem głowy z tyłu, no ale zmusiłem się do wstania -> śniadanie, mycie - standard -> do pracy. Autobusy jak zwykle uciekły mi sprzed nosa, więc czekam na zimnie na kolejne. Potem w metro i zakupy w hali. Obskoczyłem 4 kolejki (mięso, garma, warzywniak, kasa) , każda po ~6-10 minut czekania, zatem już wiem, że opuszczę robotę później, jak zwykle. W
Sargon_Ankro - Uhu, poniedziałek w pełni. Najpierw zimowa prokrastynacja w łóżku z le...
#pozytywnie o #sluzbazdrowia

Chciałam dostać skierowanie na konkretne badanie, więc musiałam wstać bardzo wcześnie, jak na studenciaka, i pójść do przychodni tak, żeby być przed g. 7, aby ustawić się w kolejce do rejestracji do internisty ( hohoho ta dorosłość, się żyje, patrzcie #gimbaza ). Ok, jakoś się udało, trochę było zachowań rodem z PRLu, wiadomo, jakie instynkty się niektórym włączają na samą myśl o kolejkach, ale do rejestracji czekałam tylko 15min!!!
siema mireczki, wiem że w PL teraz środek nocy, ale zaraz będę się kładł spać a naszedł mnie teraz taki pomysł

jestem studentem śmieszkiem V roku, aktualnie przebywam na wymianie (coś a'la #erasmus) w Stanach Zjednoczonych (konkretnie Michigan). chętnie stworzę na wykopie jakieś AMA, jeżeli jest zainteresowanie tematem. jeśli chcielibyście wiedzieć coś na temat życia i studiowania w Ameryce to plusujcie/komentujcie, a ja zrobię specjalnie dla Was AMA. pozdro i pamiętajcie
Wracam sobie szczęśliwy z #pracbaza, bo fajny dzień (czyli #jestok), ciekawe zagadnienia były dziś poruszane, generalnie głowa w chmurach o tym co dzisiaj i o przyszłych planach. I coś mi nie pasuje, coś jest nie tak, zatrzymuję się, odwracam głowę i nagle orientuję się


Na szczęście pojazdy nie były, aż tak blisko żebym nie zdążył uciec. Ale kto wie jakby sytuacja wyglądała w innej minucie, więc ogólnie uważajcie i starajcie