Hej. Mam prawo jazdy od paru miesięcy udało się szczęśliwie zdobyć te wymarzone uprawnienie. Mogę ten rok w sumie podsumować nawet w porządku - udało mi się osiągnąć mój główny cel. Wracając z pracy po 10h padałem twarzą na podłogę (dosłownie) ucząc się przepisy ruchu drogowego, jeżdżąc itd., pełno stresu. Ah, cieszę się że to już za mną. :3

Odkąd zostałem kierowcą (wiadomo raczkuje w tym temacie), to sama jazda nie nie jest
deniszer - Hej. Mam prawo jazdy od paru miesięcy udało się szczęśliwie zdobyć te wyma...

źródło: comment_sj0GTh1x2an58PceTapiyNoTXITbewzo.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@deniszer: jeżeli mógłbym jeszcze raz zaczynać (10 lat za kółkiem i ~300k km here).
Kup sobie jakies w miarę sprawne miejskie wozidełko (mam sentyment do Fiata Punto - tanie części i w miare bezawaryjny) i pojeździj sobie przez ~10k km(zjamie ci to epwnie ok. rok) żeby sie otrzaskać jak sie jeździ "samemu" - be zinstruktora i ojca/matki. A - i bierz poprawke na rady rodziców w zakresie motoryzacji. Po tych
  • Odpowiedz
Te B6 w benzynie to chyba nie TSI??!! Rok temu szukalem Mazdy 6 2.0 za 30 juz cos bys znalazl konstrukcja nie do zajechania ale finalnie kupilem nowe z salonu ;) i to byly jedyne C5?
  • Odpowiedz