#metal #industrial #industrialmetal #industrialrock #neuedeutscheharte
#cultowe (1037/1000)

Oomph! - Ice-Coffin z płyty Defekt (1995)

Przez to że na Viva Zwei około roku 2000 leciały ich miałkie przeboje typu Supernova, albo Augen Auf, to długo się nie dowiedziałem, że wcześniej grali bardziej rasowy industrial. W kwestii instrumentalnej nie tak bardzo daleki od Rammsteina. No ale zostałem zrażony do tej "marki" za młodu :)

------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania
cultofluna - #metal #industrial #industrialmetal #industrialrock #neuedeutscheharte
...
@cult_of_luna: ten zespół zawsze wolałem od Rammsteina. Ostatnia płyta jaką nagrali to taki powrót do korzeni i bardzo dobra moim zdaniem. Ciekawostka taka, że zespół miał zawsze bardzo antyreligijne piosenki, ale wokalista się nawrócił i to chyba było głównym powodem rozpadu zespołu.
  • Odpowiedz
#metal #rock #industrialmetal
#cultowe (1015/1000)

Ministry - Filth Pig z płyty Filth Pig (1996)

Tak jak pisałem kilkaset dni temu postując ulubione z tego krążka Game Show, jest to dla mnie najprzyjemniejszy ich materiał, mniej industrialnie łupiący po rurach ( ͡° ͜ʖ ͡°) w wolnych i średnich tempach i jakby więcej człowieka w muzyce słyszę. I mam świadomość że to szukanie nieindustrialnych rzeczy w industrialu.

A jeszcze
cultofluna - #metal #rock #industrialmetal
#cultowe (1015/1000)

Ministry - Filth ...
  • Odpowiedz
taguję jak RYM #darkwave #postindustrial
słychać też #industrialrock może #industrialmetal no i #polskamuzyka
#cultowe (1008/1000)

Shagreen - Shadows z debiutanckiej EPki pt. Darkest Place (2018)

Czasami mam tak, że numery tylko raz jeden w określonym czasie i określonym miejscu zabrzmią jak nigdzie i nigdy indziej, często dzieje mi się to w samochodzie. I tak tez miałem tutaj - wracałem po jakiejś górskiej wyrypie, w czerwcu 2019, na jakiejś podłej krajówce za Wrocławiem,
cultofluna - taguję jak RYM #darkwave #postindustrial 
słychać też #industrialrock m...
  • Odpowiedz
#metal #rock #industrialmetal #rammstein
#cultowe (971/1000)

Rammstein - Nebel z płyty Mutter (2001)

Jakieś 300 dni temu postowałem numer tytułowy z tej płyty. Pisałem wtedy że to ulubiona moja płyta Rammstein, bo do rzeczy motorycznych/industrialnych dodali element piosenkowości. Pisałem też że słuchałem na tyle dużo tej płyty i na tyle popularne były w TV single (i to 3 czy 4), że po czasie zacząłem baczniej zwracać uwagę na piosenki z drugiego szeregu.
cultofluna - #metal #rock #industrialmetal #rammstein
#cultowe (971/1000)

Rammste...
Killing Joke - Gratitude

We wczesnych latach 00. i nieco później, w czasach licealnych niejako nie załapałem się na fascynację ówczesnym "metalem", wolałem siedzieć w sweterku i z góry patrzeć na otoczenie - dla chłopaka zajaranego Floydami, Zeppelinami czy Black Sabbath było to najzwyczajniej w świecie logiczne. Gdybym wiedział i mógł zmienić czas - odróżniałbym się dalej, ale brzmieniowo przepaść by raczej nie istniała.

Jako że w nowej muzyce widzę coraz mniej
user48736353001 - Killing Joke - Gratitude

We wczesnych latach 00. i nieco później...
  • Odpowiedz
Siemka, label Artoffact Records rozdaje za "choose your price" WSZYSTKO z roku 2021 I NIŻEJ (!) - zjeżdżacie na dół na Artoffact Records 2021 Sampler i wszystko niżej jest za co łaska lub 0.50EUR/USD lub 1 EUR/USD jak chcecie by było w waszej kolekcji profilu na bandcampie.

Label mocno eklektyczny więc tego, no, sorry za narąbanie tagów, ale skoro rozdają to chyba warto pospamować xD

https://artoffactrecords.bandcamp.com/music

#muzyka #muzykaelektroniczna #ambient #rock #indierock #
  • Odpowiedz
Anaal Nathrakh - Satanarchist
Moim zdaniem jedna z najmniej docenionych formacji z gatunku ekstremalnego death metalu / black metalu / grindcore. Fakt faktem, od Desideratum nie wydali nic, co by różniło się od siebie (The Whole of the Law czy A new kind of horror brzmią po prostu jak kontynuacja Desideratum). Te same gitarowe patterny, ten sam wokal, ten sam motyw. Endarkenment to trochę wymieszanie tych najmniej słuchanych piosenek z wcześniej wymienionych
TenTemuATamtenTamtemu - Anaal Nathrakh - Satanarchist
Moim zdaniem jedna z najmniej ...
@TenTemuATamtenTamtemu: dla mnie ich opus magnum to "in the constellation..." . 3 następne płyty to totalna nuda. dopiero "the whole..." coś się zaczęło dziać. i zgadzam się z tobą, że są lekko niedocenieni, mimo że nikt tak nie łączy industrialu blacku grindu.
  • Odpowiedz