Mam pytanie do tych wszystkich genderowców, co się znają na transach, homo itd.

trafiłem kiedyś na ten artykuł - http://www.granicenauki.pl/index.php/pl/granice-nauki/umysl/493-mozg-i-tozsamosc-plciowa

Jest tam napisane tak:

W krótkim tekście Ramachandran z Paulem McGeochem zasugerowali, że za zjawiskiem transseksualizmu – poczucia bycia uwięzionym w obcym ciele – również stoi nieprawidłowa neuronalna mapa ciała w płatach ciemieniowych, a konkretnie – obszary reprezentujące narządy płciowe.


Zdaniem autorów w efekcie zaburzeń w okresie embrionalnym mężczyźni mogą mieć neuronalne
@KREM_Z_BROKUL: teorie Ramachandrana są raczej dość aktualne jeszcze, mi w zeszły piątek za zajęciach prowadząca poleciła nawet jego wykłady. co do pytania z artykułu - ciężko powiedzieć. nie słyszałam o tym, by ktoś w ten sposób "wyleczył" transseksualistę. obecnie robi się to właśnie zmieniając płeć jednak i ta forma leczenia odnosi największe skutki pod kątem psychologicznym, w tym samozadowolenia i akceptacji siebie.

ciekawe zagadnienie zresztą, spróbuj może obejrzeć kilka wykładów Ramachandrana,
Nie próbowałes z dziewczynami?


Jak odkryłeś ze jesteś homo?

1&2. Próbowałem jak byłem w gimbazjum :) Wtedy z dziewczynami nie wychodziło więc spróbowałem z facetem i tak już zostało.


http://www.wykop.pl/link/1707190/ama-homoseksualista-po-5-letnim-zwiazku/#comment-17933096

Moim skromnym zdaniem jest to głowna przyczyna homofilii (jakieś 99%), pozostałe 1% to róznego rodzaju choroby na tle psychicznym, chęć wyróżnienia się lub niska samoocena skutkująca potrzebą docenienia/dostrzeżenia przez społeczeństwo.

Oczywiście w następnej dekadzie te proporcje się zmienią, gdyż homopropaganda stara się
@mirzos: Znana Ci jest definicja przenośni? Chodzi mi ludzi, którzy wychodzą na ulice i demonstrują. Problemem nie jest to co homoseksualiści robią, tylko problem jest taki, że wyłażą na ulice i o tym gadają. Dopóki robia to w domu to nikogo to nie obchodzi.