Słucham audiobooka Pana Lodowego Ogrodu, Tom drugi, rozdział trzeci teraz. Mam pytania:


2. Spodziewałem się ciekawszych okoliczności spotkania pierwszego z "zaginionych". W sumie ciekawe kim są inni, ale cała reszta, poza kilkoma historyjkami (przewrót Pani Ziemi, "edukacyjna" walka na te zwierzątka), to książka trochę nudziła. I zwroty akcji czasem jak w Grze o Tron, ale mało mnie to kręci. Jest sens czytać/słuchać dalej, czy się przesiąść na coś innego?


#
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@True1988: szczerze, to pierwsza tez nie zachwycała, może początek, potem mniej. No, i to, co wymieniłem. Ale słuchałem w pracy na magazynie (latam i zbieram zamówienia) i czasem coś uciekało, może to moja wina :P
  • Odpowiedz
"Wypychacz zwierząt" doczekał się adaptacji filmowej. W postać tytułowego bohatera brawurowo wcielił się Sławomir Orzechowski, partnerował mu Witold Wieliński. W filmie pojawił się także Jarosław Grzędowicz. Krótkometrażowy obraz zapowiada premierę zbioru opowiadań Grzędowicza – Wypychacz zwierząt w nowej szacie graficznej. Premiera filmu już 22 lipca!

#fabrykaslow #ksiazki #film #grzedowicz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Skończyłem przed chwilą czytać Pana Lodowego Ogrodu tom 4. Zobaczyłem ostatnio akcję z #bookchallenge i postanowiłem wziąć w niej udział (przynajmniej częściowo)

Zatem do rzeczy:

Pan Lodowego Ogrodu tom 4, stron 861. Autor Jarosław Grzędowicz. Gatunek fantasy.

Ostatni
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach