@MalachiaszC: być może. ale w USA ten zespół idealnie wpisuje się w ramy tzw. college rocka, i jest tam uznawany za klasyka. do tego Pixies to ewidentnie taki entry-level dla kogoś, kto chce ogarnąć klasyki indie/alt-rocka.
z tą opozycją do hipsterstwa(które w tym kontekście postrzegane jest jako kombinowanie/poszukiwanie przez zespoły)wiąże się fakt, że Pixies to potwierdzenie, że czasami wystarczy nagrać zajebiste, proste piosenki z fajnymi hookami i tyle
@alkan: wina afery(obnażającej mentalność większości wykopu) i tego, że soundtrack mało znany(ludzie niestety najczęściej plusuja tylko to co znają). Całe szczęście niezawodny pan @alkan niezmiennie wspiera wrzuty spod mojego tagu x)
@Foresight: Heaven or Las Vegas to moja ulubiona płyta CT(oczywiście poprzednie dokonania również uwielbiam), tutaj najbardziej kupuje mnie ten obezwładniający, wypolerowany sound, który wykrzesał z tych piosenek WSZYSTKO