@MWittmann: Wiedziałem, że odrobina wiedzy może powodować lekkie zachwianie światopoglądem, ale że pobudza do agresji? Nie obawiaj się nikt ci sukienki nie włoży. Przytul misia. Jesteś bezpieczny.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Jeśli profesor Uniwersytetu Warszawskiego prawniczka i socjolożka jest według ciebie osobą upośledzoną to raczej świadczy o tobie i tych którzy ciebie wychowywali. Mnie natomiast jest znany taki termin medyczny jak urojenia. Mylenie prawdy z urojeniami może być jednym z objawów choroby. Polecam profilaktycznie zrobić badania.
  • Odpowiedz
@Zieeew: różnica poleg na tym ze w usa wszyscy wiedzą czy pieprzenie JR to takie pieprznie dla jaj. W naszym nieszczęsliwym kraju niestety nie. W usa oszczedza sie publiczne pieniadze i prezydenta nawet mogli by zdymisjonowac gdyby wysłał agencje rządowe aby powinąć jakiegoś żartownisia.

Na tym polega wolność słowa w tym znienawidzonym przez lewactwo państwie policyjnym (hehehe) jakim jest usa.
  • Odpowiedz
"mężczyzna mile widziany"


@piotruslo: a co jeśli to zakład pracy w którym 95% załogi to kobiety? Też nie byłaby dyskryminacja?

Co np. ze sklepami odziezowymi? Nie wszedzie facet bedzie sie nadawal i juz nie mowie o typowych z bielizna.


@maqs7: no ale to wtedy pracodawca ma możliwość wyboru pomiędzy kobietą a mężczyzną... i dając ogłoszenie nikogo nie dyskryminuje
  • Odpowiedz
@yasmine: nie mówie o finansowaniu z państwa bo o tym nie ma mowy chodzi mi o to że to troche jak płacenie za możliwość pójścia na wiec wyborczy, skoro chcą przekonać do siebie ludzi to powinno im chyba zależeć żeby jak najwięcej ludzi przyszło i w ich interesie, jako forsujących gender jest, żeby to było darmowe i ogólnodostępne
  • Odpowiedz