Stoję sobie w kolejce w #biedronka położonej w pewnej stołecznej dzielnicy, która raczej nie uchodzi za patologiczną. Swego czasu grupka idiotów protestowała tam przeciw powstaniu tego sklepu, bo niby obniża to prestiż osiedla (sic!). Zakupy dosyć pokaźne, bo zająłem z pół taśmy, przede mną babka (na oko okolice 50tki) z również sporymi, a za mną babeczka z kartonem mleka. Jako, że sam nie lubię stać z jedną rzeczą, gdy ktoś robi większe
- konto usunięte
- misiafaraona
- pamk22
- vianette
- mikii77
- +7 innych
Komentarz usunięty przez autora
@88chaos-STAR O tym też słyszałem, koleś dopóki był zbieraczem nie był groźny dla innych (fakt, podobno nosił paralizator czy tam gaz pieprzowy), lokal to już przesada. Koło fejmu się zamyka ( ͡º ͜ʖ͡º)