Mircy, nocnej jeszcze nie ma ale #feelsy już dopadły. Krótko: jak byłem młody, aż do teraz miałem ambicje. Gdyby ktoś mnie zapytał czy wolałbym wyglądać jak Brad Pitt czy wolałbym być mądry i inteligentny, wybrałbym to drugie. Bo przecież to się liczy - zapewnić godny byt i bezpieczeństwo rodzinie. W gimbazie wierzyłem że kobiety na lvl wyższym niż 20 kierują się już innymi priorytetami. Powtarzałem sobie - "teraz to Ty
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dziendobry wszystkim!

Długie spanie, sny i pierwszy raz od baardzo długiego czasu #feelsy przez te sny :| a odsypianie miało byc tak zajebiste
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jaki film możecie mi polecić?

Chodzi mi głównie o jakiś psychologiczny, albo coś co wywoła #feelsy i #smutek .


-Skazani na Shawshank,
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czarnakrowawkropkibordo: zdecydowanie Her- feelsowałem motzno.

Może Tajemniczy Ogród z 1993 ? Pamiętam, że jest wzruszający, muszę go sobie odświeżyć na dniach [piękny ost]

Filth (2013) - poruszający, z koncówką, która robi typowe 'jeb' w glowę.

Defendor (2009)- upośledzony W. Harrelsen zostaje czymś na wzór Batmana. Wzruszyłem się jak p------y, świetna kreacja... mocno niedoceniony.
  • Odpowiedz
@czarnakrowawkropkibordo: wzruszajaca końcóweczka, chociaż film niekoniecznie aż tak feelsowaty. Jest wybitny.

Koniecznie polecam Defendora, zwłaszcza jak mówimy o kinie do popłakusiania nad głównym bohaterem i zjedzenia kilku batonów.

Tajemniczy Ogród- wiadomo o co choo
  • Odpowiedz