Artykuł prasowy opisujący nieprawdopodobną sytuację. Policja w Giżycku postanowiła wysłać prawdopodobnie fałszywe banknoty do ekspertyzy. Jeden z funkcjonariuszy udał się na pocztę i wysłał banknoty - przelewem. Słyszałem niegdyś te historię, ale traktowałem ją jako legendę miejską. Okazuje się, że to prawda. Wycinek z Tygodnia Giżyckiego z 2003 r.

Po replikach praw jazdy użytkownik rewen zaszokował i wystawił na aukcji profesjonalne repliki dyplomów uczelni z USA a w dodatku obiecuje prawdziwe dyplomy z akredytacją już niedługo. Tak, jest to balansowanie na granicy prawa...

Buszując po Allegro znalazłem ciekawą aukcję. Humorystyczne Prawa Jazdy, które niczym się nie rożnią od oryginału??? Ludzie zapomnijcie o interesach na bazarach, tutaj to nawet legalnie mówią, że to mają ;) Nie trzeba juz zamawiać pod ladą :P Oby to nie spowodowało wysypu dzieci kupujących w monopolowym a-----l na Humorystyczny Dokumencik :/

interesujacy art. o tym jak wykorzystuje się fałszywe kliki od robotów, czyzby nowa wersja click fraud?!

Interesujacy artykul dotyczacy standardow PPC

Clickmeter wykrywa fałszywe kliknięcia, infomrujac o wielokrotnym naduzyciu przez danego uzytkownika, jest w stanie okreslić miejsce, pochodzenie, stronę danego fałszerza kliknięć. Niezbędny przy promowaniu stron internetowych, blogów, kampanii, itd

Przeprosin i 50 tys. zł zadośćuczynienia żąda od właścicieli portalu Nasza-klasa.pl pan Andrzej spod Szczecina.

CBŚ zatrzymało dwóch Bułgarów, którzy chcieli sprzedać podrobione banknoty o nominale 100 euro. Według innych źródeł to Rumuni, nie Bułgarzy, ale to drobiazg w porównaniu z dalszą treścią - przypuszczalnie część banknotów została puszczona w obieg, a co mówi tytuł artykułu w "Dzienniku"? Sami zobaczcie!

Pewien użytkownik naszej-klasy jest szczery, dlatego jest zasypywany wyzwiskami w komentarzach przez osoby których konta staną się fikcyjne lub zostaną skasowane. Czyżby nowy eksperyment typu Projekt Kasandra?

Na aukcjach internetowych już od lat funkcjonuje pewien prosty, ale niestety skuteczny sposób oszukiwania kupujących - sprzedawcy uszkodzonych telefonów i części komputerowych czasami mimo świadomości defektów opisują je jako \"niesprawdzone\". Niedawno pomysł ten został podchwycony przez osoby handlujące innym typem towarów.

Czyli jak w czasach młodości twojej babci reklamowano by Nitendo Wii albo nową komórkę Nokii?

Lekarze wystawiali fałszywe zaświadczenia o chorobie nie tylko po to, by ktoś dostał rentę albo uniknął wojska. Dzięki temu przestępcy unikali więzienia.

Spróbujcie się zalogować (dowolne hasło, dowolny nick). Ciekawe ile ludzi z tak dużej i specyficznej społeczności dało by się nabrać...(aby zobaczyć efekt potrzebny jest włączony javascript)

Operator sieci Orange od jakiegoś czasu chwali się w swoich materiałach, że z jego usług korzysta ponad połowa działających w Polsce firm. Okazuje się jednak, że informacja ta może okazać się nieprawdziwa.