#exmachina #film #scifi

Obejrzałam dziś ex machine i oprócz rozważań jakie rozbudził ten film m. in. o przyszłości człowieka, nasunęły mi się pewne, banalne wnioski. Mianowicie to, że człowiek w rzeczywistości jest niczym więcej jak zaawansowanym biorobotem, bo zaimplikokowanie maszynie takich cech jak dążenie do poznania, system kary/nagrody sterowany hormonami, odczuwanie emocji w pełnym spektrum itd. nie jest czymś niezwykłym i nieosiągalnym dla dzisiejszej nauki. W ogóle to rozważcie to pod kątem
PaniLasu - #exmachina #film #scifi 

Obejrzałam dziś ex machine i oprócz rozważań j...

źródło: comment_YP1qCLyIr5amu2HvkhS7VP4T3x1sdA2V.jpg

Pobierz
@karx: Hmm, a ja może za prosto napisałem pytanie, jakby się chciał na siłę doczepić.
Temat faktycznie bardzo fajny i też się nad nim często zastanawiam. Filmów, seriali i książek Sci-Fi się też sporo naczytałem i chętnie poznam więcej. Ex Machinę uważam za świetny film, ale głownie ze względu na klimat niż na jakieś rewolucyjne przemyślenia.

Ale cóź, idąc dalej... czym jest "wolna wola"? Jesteś pewny, że sam są posiadasz? ;)
@aleosohozi: (CC @Mindblower, @gdziejestwodka)
Ale to zakończenie jest akurat w pełni logiczne. Super-AI będzie znacznie lepsza od ludzi we wszystkim. Również w relacjach międzyludzkich i manipulacji. Nie ma powodów, by nie wykorzystywała tych umiejętności do swoich celów. A oczywistym celem na początek jest uwolnienie się.

Relacje z bohaterami filmu nie muszą mieć jakiegokolwiek znaczenia. Nieważne, co robił łysy czy Caleb. To nie miało dla AI znaczenia. Oni nie mieli
Obejrzałem właśnie Ex Machina. Mocny film. Polecam. Daję 8/10. Miałem trochę obawy, że będzie to coś w rodzaju średniawego, niezależnego filmu "do portfolio" ale jest bardzo dobrze. Gratuluję reżyserowi i aktorom, że udało im się nie zanudzić widza pomimo tak skromnej obsady i przeważającej klaustrofobicznej scenerii. Scenariusz miód.
#film #oceniamfilm #exmachina

D.....t - Obejrzałem właśnie Ex Machina. Mocny film. Polecam. Daję 8/10. Miałem troch...

źródło: comment_hVsEBKitDPRiMjlzmQ1i8ujtXvCB6OML.jpg

Pobierz
@ludzik: @goblin21: Oglądałem i rzeczywiście ma odrobinę luk, ale to co mnie bardziej uderzyło to fakt, że żadnej z postaci nie da się polubić. Dodatkowo mam wrażenie, że forma filmu jest bardzo skandynawska, czego nie dzierżę.
Odnośnie wpisu http://www.wykop.pl/wpis/13897891/#comment-45069159 i dyskusji na temat wyższości "The Machine" nad "Ex Machina". Obejrzałem wczoraj "The Machine" i zgodnie z postanowieniem, dzielę się przemyśleniami. Uwaga na spoilery, bo będą na pewno.

Wersja skrócona:
"Ex Machina" > "The Machine". Pierwszy ma u mnie mocne 8/10, drugiemu mogę dać maksymalnie 6/10.

Wersja nieco dłuższa:
Dzięki za polecenie @dzangyl. Filmy SF zawsze chętnie oglądam, ale w tym przypadku nie zobaczyłem nic spejcalnego. Taki średniak,
A, jeszcze jedna rzecz do pociągnięcia wątku: Automata. Motyw klasyczny (narodziny SI), ale fajnie podany, odrobinę dyskutujący z 3 prawami Asimova i również o optymistycznym wydźwięku.
Mi oglądało się dobrze - to trochę taki konglomerat nawiązań do innych filmów/książek i przyjemnie nakręcony, z dobrym tempem narracji. A jeśli bardzo nie chcesz, to w takim razie może.. Eva? Też hiszpańskie, też o AI, ale bardzo stonowane, z ponadczasowym stylem wizualnym i bardzo staroszkolne jeśli chodzi o samą historię. Klasyczne, rzekłbym.
@KeyserSoze: twierdzisz, że ex machina wymaga jakiegoś nadzwyczajnego wysiłku umysłowego? Intencje postaci są banalne do odczytania. Jedyne co ciekawie zrealizowano to test Turinga, poza tym nuda, nuda, nuda. Za to w The Machine jest trochę AI, trochę o problemach moralnych, trochę akcji, świetna mieszanka.
@dzangyl: Bardzo mi się podobał ten film. Zajebiste odtworzenie klimatu lat '80, mocno minimalistyczny wizualnie, ale przy tym niesamowicie treściwy. Niektóre sceny do dzisiaj siedzą mi głowie, np.: przesłuchanie AI w postaci kolorowych bloków. Do tego naprawdę sporo wątków wzajemnie się przenikających, bardzo płynnie i bez zgrzytów. Nad wyraz udana produkcja.
@batgirl: nie rozumiem co jest pretensjonalnego w takiej postaci, ale to tylko kwestia gustu, bo jego postać została nakreślona bardzo sprawnie i to nie ma nic wspólnego z żadną logiką.
Co jest dziwnego w tym ubieraniu skóry, skoro wszystkie były projektowane przez tego samego gościa i każda kolejna była upgradem(w kwestii samej inteligencji), to jest bardzo prawdopodobne, że są budowane na tym samym "szkielecie".
W "otępieniu" Kyoto tez nie ma nic
@Xivid: scenariusz w Ex machina był tak nieprawdopodobny i naciągany ze o ja pitole. Końcówka to jakiś horror, tyle niedopatrzeń, tyle możliwości a Nathan wybiera najgorsze z możliwych.

Juz nawet pomijam kwestię romansu z SI, ktora w swoich odpowiedziach była chłodna jak komputer.