Wpis z mikrobloga

@JBFC: jak dla mnie film dużo by zyskał gdyby był o jakieś 15 min krótszy, a jeśli chodzi o zakończenie to w sumie dobrze, zaskoczył mnie fakt że twórcom udało się mnie zaskoczyć, a nie z fajnego filmu w ostatnich minutach zrobić gniota, co jest ostatnio bardzo popularne
@aleosohozi: (CC @Mindblower, @gdziejestwodka)
Ale to zakończenie jest akurat w pełni logiczne. Super-AI będzie znacznie lepsza od ludzi we wszystkim. Również w relacjach międzyludzkich i manipulacji. Nie ma powodów, by nie wykorzystywała tych umiejętności do swoich celów. A oczywistym celem na początek jest uwolnienie się.

Relacje z bohaterami filmu nie muszą mieć jakiegokolwiek znaczenia. Nieważne, co robił łysy czy Caleb. To nie miało dla AI znaczenia. Oni nie mieli
@JBFC: Wydaje mi się, że zakończenie jest inne niż większości się wydaje, tzn. ostatnią scenę można interpretować tak, że patrzy ona na te wszystkie pary ludzi chodzących razem i postanawia wrócić do stuleji i żyli długo i szczęśliwie HAPPY END
@Sh1eldeR: ale

transferu gigabajtów/terabajtów/whatever danych na sekundę, doskonałą pamięć, możliwość wykonywania ultraszybkich obliczeń i w ogóle ultraszybkiego myślenia

to hardware, a AI to soft.
Czy nie znam jakiejś teorii spiskowej?
uważam, że zakończenie jest otwarte


@JBFC: Zaciekawiłeś mnie - obejrzę na spokojnie raz jeszcze. W sumie może to być ciekawym otwarciem dla sequela.
@Mindblower:

to hardware, a AI to soft. Czy nie znam jakiejś teorii spiskowej?

AI to wszystko. Hardware + software. O ile nam wiadomo, najważniejszy jest zdecydowanie soft.

Ale jak już masz soft dający ogólną AI, to -- patrząc na to, co mamy już nawet dzisiaj -- przewaga hardware'u daje Ci z miejsca ogromną przewagę nad ludźmi. Nasza inteligencja chodzi na wolnym i ograniczonym (choć bardzo efektywnym energetycznie) kawałku chemicznie aktywnego mięska.