Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziew: kiedyś mój młodszy brat zapytał mnie o co chodzi w tym kawale, bo wszyscy w jego klasie się z tego śmieją. Wstydziłam się i powiedziałam, że nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Pasażerski statek zatonął na pełnym morzu.
Na liście ofiar znalazła się żona Szkota.
Po kilku tygodniach przychodzi do niego telegram:
"Wczoraj zwłoki pańskiej żony, pokryte małżami i ostrygami wyciągnięte zostały z morza".
Szkot błyskawicznie telegrafuje: "Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie wyłożyć".

#500npd #dowcip
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nauczycielka pyta dzieci:
- Kto jest najstarszy u was w rodzinie?
- U mnie dziadek - mówi Małgosia.
- U mnie babcia - odpowiada Krzyś.
- U mnie pra-pra-pra-pra-pra-prababcia - mówi Jasiu.
- Przecież to niemożliwe - zaprzecza nauczycielka.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wróciwszy do swego gabinetu Muller zauważył, jak Stirlitz w podejrzany sposób kręci się w pobliżu sejfu.
- Co tu robicie Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odpowiedział Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Muller wychodząc.
Na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie...?
Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Ale Stirlitza nie było.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Odkryto nieznane wcześniej nagranie rozmowy wieży w Smoleńsku z załogą TU-154:
- Wieża: U nas tuman. Posadka niewasmożna. (У нас туман. Посадка невозможна. - U nas mgła. Lądowanie niemożliwe.)
- TU: U nas też tuman. Musimy lądować.

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło:
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka:
- Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę - gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach