Moja rodzinka wracając z USA zakupiła dużo przypraw niedostępnych u nas, ostrych sosów (http://www.wykop.pl/wpis/5064370/rodzinka-wrocila-z-wakacji-w-usa-dostalem-najlepsz/) i jakieś żywe kwiatki. Amerykanie na lotnisku chyba po prześwietleniu stwierdzili, że moja mama to przemytnik marihłanen, ponieważ rozwalili (rozcięli) zamek od bagażu, przetrzepali wszystko, zostawili wizytówkę, że podejrzewali o przemyt, i wysłali...

Nic nie zginęło ale nowa torba, taka fajna, twarda, nadaje się do wywalenia po rozcięciu :(

#psujo #dilerzy #narkotyki #usa #obama