Cholera no...
Nie zachwycił mnie ten album
Oczywiście jak każdy miał swoje lepsze i gorsze momenty, ale biorąc pod ocenę całość, nie jest on za bardzo wybitny.
Podoba mi się nawiązanie do korzeni i czerpanie inspiracji z Kraftwerku oraz wczesnych lat 80-tych, jednak czegoś brakuje w dopieszczeniu tych brzmień.
Bardzo liczyłem na My favourite stranger, który gdzieś tam latał po internecie w słabej jakości w postaci wykonania na żywo i w tym
ruskizydek - Cholera no...
Nie zachwycił mnie ten album
Oczywiście jak każdy miał swo...

źródło: DM_MM_cover+29

Pobierz
@ruskizydek: Spiryt był dla mnie najgorszym albumem DM od dekad. Where's the revolion było jeszcze ok, dodałbym jeszcze Scum jako świetny utwór, który możnaby jeszcze podrasować. Jeszcze No More jest ok. A cała reszta? Nie wiem co ludzie widzą w Cover Me. Dla mnie bardzo średnie. Każdy inny utwór na nim jest słaby na swój sposób lub nieciekawy. A Eternal to już naprawdę koszmar.

A Memento Mori? Każdy utwór w nim
@budzieszmiaukasu: Też mi się podobają. Na tej płycie nie ma słabych utworów. Nie mam poczucia, że jakiś dostał wciśnięty na siłę, nie ma zapychaczy np jak Eternal czy The Worst Crime na Spirit czy Raw Nerve na Delcie. Czuć, że włożono więcej pracy w MM niż w 2 wcześniejszych albumach. Zaangażowanie nowych ludzi było dobrym pomysłem.

Za przebój mający szanse zrobić karierę w radiu to moim zdaniem People Are Good. Paluszek
#muzyka #depechemode #90s #klasykmuzyczny #lifelikejukebox
19 marca 1990 r. zespół Depeche Mode wydał siódmy album studyjny - "Violator". Płyta została nagrana w mediolańskich Logic Studios, Pukrecording Studios w Danii, londyńskich Master Rock Studios i Axis Studios w Nowym Jorku.
O płycie: https://pablosreviews.blogspot.com/2012/12/depeche-mode-violator-1990.html
Depeche Mode - "Policy of Truth"

Depeche Mode - "Enjoy the Silence"

Depeche Mode - "World in My Eyes"

Depeche Mode - "Personal Jesus"
Lifelike - #muzyka #depechemode #90s #klasykmuzyczny #lifelikejukebox
19 marca 1990 r...
Obejrzałam 7 odcinków The Last of Us i na razie prowadzę 4:3 z moim niebieskim.
Chodzi mianowicie o ostanie soundtracki kiedy pojawiają się napisy końcowe.
Obiecaliśmy sobie że nie będziemy wcześniej sprawdzać co i jak.
Gramy do końca ( ͡º ͜ʖ͡º)
Trzymajcie za mnie kciuki bo przedostatni wygrałam dosyć szybko bo mój raczej nigdy nie był fanem #depechemode
Czekam na kolejne odcinki. Bardzo fajne aranżacje. Coś nowego
PIAN--A_A--KTYWNA - Obejrzałam 7 odcinków The Last of Us i na razie prowadzę 4:3 z mo...

źródło: temp_file.png536888068900736659

Pobierz
Opinia z dupy, która może kogoś zainteresuje. Słucham świadomie Depeszów od 18 lat, wcześniej mame mnie na nich wychowała.

Po pierwszym przesłuchaniu "Ghosts Again" miałam mieszane wrażenia. Takie "Broken" pomieszane z "Precious". Niemniej z dalszymi odsłuchami, wejściem w tekst i też teledysk wszystko stało się całością. Nie jest to żaden pean na cześć Fletcha, czego wiele osób oczekiwało.

Dla mnie, bądź co bądź, bije niesamowity spokój z tego utworu. Spokój, którego na
#muzyka #synthpop #rockalternatywny #depechemode #90s #klasykmuzyczny #lifelikejukebox
5 lutego 1990 r. zespół Depeche Mode wydał singiel z piosenką "Enjoy the Silence" promujący album studyjny "Violator". Pierwotna wersja utworu była surowo brzmiącą balladą a teledysk kręcony był przez tydzień w południowej Portugalii, północnej Szkocji i Alpach Szwajcarskich.
O piosence: https://youtu.be/-1U2w08wLkg , https://krytyczniemuzycznie.com/2020/02/04/30-faktow-ktore-musisz-wiedziec-o-enjoy-the-silence
Depeche Mode - "Enjoy the Silence"
Lifelike - #muzyka #synthpop #rockalternatywny #depechemode #90s #klasykmuzyczny #lif...
@truchuo: Istniały dwie wersje Photographic. W latach 1983-1985 ogrywano wersję albumową (na dwóch trasach) więc lepiej byłoby ocenić wersję z 1981 z Vincem i wersję z See You Tour lub z Hammersmith Odeon (niewydanego koncertu poupychanego w single) z Alanem. Photographic z 1986 jest bardziej industrialny. Wersja z See You powinna przypominać tę z Vincem gdyż było za mało czasu od odejścia by przerobić utwory tak jak np. Tora czy Photographic.
@ruskizydek: I chyba Situation migło się jeszcze załapać i jeszcze jakiś utwór pod inną nazwa Unmarked czy Unnamed coś koło tego. Vince miał inny styl niż Martin więc mimo wszystko lepiej że dostaliśmy trzy osobne projekty (dwa osobne duety Vince z Bellem i Moyem) niż jeden. Vince miał prosty styl taki cukierkowo synthpopowy z naciskiem na pop a Martin bardziej ambitny i kontrowersyjny no i był lepszym teksciarzem jednym z najlepszych