Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Santeria Anor Londo izi było. Najcięższy moment to taki "most". Będziesz się #!$%@?ł.
@Czumanahana: ten zasrany most to #!$%@? loteria ;/
ale i tak jest łatwy w porównaniu do tego co będzie przy Ornsteinie i Smoughu
ale i tak jest łatwy w porównaniu do tego co będzie przy Ornsteinie i Smoughu
Four kings pokonani :) większe trudności sprawiały mi duchy w New Londo Ruins niżeli sam boss.
Heh parę dni temu nie mogłem sobie poradzić z Capra demonem (naprawdę mnie frustrował i ogólnie przez niego długo nie grałem) problemy również miałem z Asylum demonem.
W końcu trzeba się wziąć za motylka ...
(28 godzin za mną a mam wrażenie, że chciałbym nagrać na nowo, tym razem magiem)
@DeXteR25: Anor Londo i Smough & Ornstein, najtrudniejsza lokacja i boss w grze, później gra nie stanowi już większego wyzwania.