jeden wykopek - cuck odpisał na moje ogłoszenie w sprawie układu cuckold. w skrócie wyglądało to tak, że on był mega zajarany tym klimatem, jednak była to tylko fantazja, więc bez doświadczenia. troche był tym wszystkim zaślepiony, bo w ogole nie patrzył na otaczające go środowisko, sygnały z zewnątrz i ryzyko tego typu zabaw. mi ogólnie to pasowało, bo fajną miał (na dole napisze, dlaczego miał) dziewczyne, jednak taka typowa vanilla. zapewniał
#zbocznienadzis

Szczerze się przyznam zacząłem pisać posta, takiego pro. Ale okazuje się, że wyszedł mi szalenie długi, szalenie nudny i mega nieciekawy wykład. Dokładnie taki z jakiego sam uciekałem z uczelni. Sam nabywałem tą wiedzę już od gimnazjum. Najpierw podstawy elektroniki, potem elektrotechniki, a na koniec dołożyłem do całości człowieka.

Elektro Play

Z mojego przydługiego nudnego wykładu zostawię absolutne podstawy podstaw:

1. Prawo Joule’a-Lenza:

Ilość ciepła wydzielanego w czasie przepływu prądu elektrycznego
@The_Pelek: Tak samo jak zabraknie powietrza przy podduszaniu albo przy jakiekolwiek innej zabawie coś pójdzie nie tak - choćby przy zwykłej chłoście nie trafisz tam gdzie chciałeś i uszkodzisz nerkę. Zawsze podkreślam, że nie są to bezpieczne zabawy. Że wszyscy bawiący się w ten czy inny sposób mają być dorośli, poczytalni i mają mieć świadomość konsekwencji swoich czynów.
  • Odpowiedz
#zbocznienadzis

To dzisiaj będzie coś dla uległych samców...

Chastity Cage

Rodzajów klatek na penisa są miliony. Od dość "wygodnych" z tworzyw sztucznych przez klatki sensu stricte, aż po takie, które zakłada się jak cewnik.
Wszystkie mają w sumie jeden cel - wywołanie u tego który je nosi syndromu TDS*. I o ile te proste zapewniają raczej bezproblemowe załatwienie jedynki, o tyle przy tych, które zakładane są również na cewkę moczową, umożliwiają oddawanie
to powinno być leczone psychiatrycznie


@zycietokuj: A za wypisywanie takich bzdurnych komentarzy powinno być usuwane konto. #!$%@? ci do tego panie kolego jak kto się w łóżku bawi.
  • Odpowiedz
@zycietokuj: od rewolucji seksualnej na zachodzie zaprzestano leczenia preferencji seksualnych, które nie zagrażają innym. U nas chwilę później. Leczy się tylko to co powoduje zagrożenie innych lub wywołuje dyskomfort u leczonego. Nie jest normatywne, ale o tym jest cały tag #zbocznienadzis. Ale absolutnie nie powiem, że to jest nienormalne. Tutaj facet zamyka się z własnej nieprzymuszonej woli, żeby się dobrze bawić. To tak samo jak jedni lubią pograć w gry
  • Odpowiedz
#zbocznienadzis

Jak tam? znaleźliście coś na #walentynki? Jak dalej nie macie pomysłu na prezent, Uncle Chad ma dla Was pomysł na ostatnią chwilę.

Studia BDSM

Dzownicie do właściciela, umawiacie termin i się bawicie - tak to w skórcie wygląda. Oczywiście na Walentynki terminów już nie będzie, ale jakieś zaporoszenie dla uległej na sesję zamiast do kina, albo dla dominy prezent, żeby się Wami zabawiła w profesjonalnych warunkach to chyba nie jest
"Drogie Panie, Szanowni Panowie - jeszcze jedna uwaga. Właściciele przybytków wynajmują tylko rzeczy nieożywione. partnerkę lub partnera należy zorganizować sobie samemu"
A, szkoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Co z tymi ktorzy chcieli normalnie zatanczyc poloneza?


@onufry_zagloba: Zapewne zostali uznani za uwstecznionych bigotów posiadających zakamuflowane predylekcje do faszyzmu (będące wynikiem tradycyjnego wychowania) i sklasyfikowani jako element wywrotowy vel zaplute karły reakcji.
  • Odpowiedz
#zbocznienadzis edycja #walentynki - #przemysleniazdupy

Pewnie części z Was wpadają do głowy pomysły na niegrzeczny prezent dla swoich partnerów czy partnerek. I super! Ale na boga... zwróćcie uwagę na jakość wykonania tych prezentów. Pomijam kwestię, że będzie słabo jak się podczas zabawy coś rozpadnie. Będzie albo żenująco, albo śmiesznie, ale to tyle... Gorzej jeśli kupicie coś słabej jakości i będzie robić niepotrzebną krzywdę. Jakieś obroże z zadziorami na ćwikach. Palcat, który rozpadnie
#zbocznienadzis

Jakiś czas temu pojawił się komentarz dotyczący "dupopodkładek" w formie pisemnej w świecie BDSM. Jakby to powiedzieć - wszelkie "umowy", "kontrakty", "ustalenia" czy inne "dokumenty" które sobie wymyślicie podpiszecie jako dupochron w świetle naszego prawa nie mają znaczenia. Umowa o "zrobienie mi krzywdy", "zarządzanie moim ciałem/mieniem/życiem", "własności niewolnika" stoi w sprzeczności z innymi aktami prawnymi i jako taki nie ma żadnej mocy. Najczęściej czytałem o art. 58 KC - jeśli uważacie
  • Odpowiedz
przez mały penis (14cm) przegrałem życie. Nawet jak miałem okazję (całe dwie xD) to zawszę bałem się zbliżenia seksualnego, bałem się że ją rozczaruje i mnie wyśmieję.

teraz już nawet nie próbuje wychodzić ze #!$%@? bo to nie ma sensu, nigdy z takim benkiem nie zaakceptuje mnie żadna kobieta. Nawet jakbym znalazł jakąś różową to po miesiącu próbowania #seks pewnie musielibyśmy bawić się w #cuckold

#przegryw #zalesie
Największy #cuckold #przegryw ale i #wygryw jaki w zyciu poznałem to historia pewnej pary która jest ze sobą od liceum a teraz mają po 30+ lat.. bez opisywania szczegółowo ich życia codziennego - ona pracuje na miejscu, on często w delegacjach. W miejscu jej pracy pojawił się pewien 18 letni chłopaczek.. z wyglądu bez szału, ale dobrze się dogadywali.. na tyle dobrze, że z czasem ich rozmowy przerodziły się w spotkania oczywiście
via Wykop Mobilny (Android)
  • 253
@ZnienawidziszMnie:
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM
KoleżankOM

  • Odpowiedz
#zbocznienadzis

Nie do końca wiem jak zacząć, bo poprawność polityczna, bo ostatnie afery w mediach dotyczące #metoo, bo zaraz, ktoś się do czegoś innego przyczepi. Ale utrata kontroli nad sytuację, choćby pozorna, daje szalone wrażenia. Sporo dziewcząt, kobiet (ale nie tylko, znam takich facetów) o tym fantazjuje...

Pozorowany gwałt

Fantazjuje, ale większość się nie przyzna z rożnych powodów. Przy czym pary, nie tylko klimatyczne, zachęcam do zabawy. Ale jest kilka warunków.
@chad_69: A ja już tradycyjnie wdam się z Tobą w pewną polemikę ;)

Przede wszystkim punkt drugi, tutaj moim zdaniem nie jest to konieczność. Chociaż wymagane tutaj jest olbrzymie zaufanie obu stron i znajomość partnera i mimo wszystko przegadania tematu.

Drobna uwaga też do punktu 6, naprawdę dobrym pomysłem jest posiadanie jakiejkolwiek deklaracji woli w formie pisemnej, w razie problemów daje to jakieś pole do obrony. I żeby była pena jasność,
  • Odpowiedz
A ja już tradycyjnie wdam się z Tobą w pewną polemikę ;)


@Lodzermensch: Cieszy mnie to niezmiernie :) Przecież nie jestem wyrocznią, a każda dyskusja jest cenna, jeśli tylko jest prowadzona w sposób cywilizowany ;)

Przede wszystkim punkt drugi, tutaj moi zdaniem nie jest to konieczność


Pamiętaj, że fantazje to jedno, życie drugie. Jeśli to którąś z kolei zabawa to pewnie, żadne z Was faktycznie nie użyje tego słowa. Ale jeśli
  • Odpowiedz
#zbocznienadzis

Znalazłem coś, czego nie widziałem na własne oczy, więc wpis całkowicie z kategorii Urban Legend.

Mechanofilia

Pociąg do pojazdów mechanicznych. Samochodów, motocykli, heliktopterów... Nie do kierowców, motocyklistów czy pilotów. O nie. To byłoby za proste i byłoby ogólnym fetyszem. Nie chodzi też o uprawianie seksu w samochodzie, na motocyklu czy w helikopterze. Tu chodzi stricte o stosunek seksualny z maszyną. Oprócz bywania na imprezach dla kinksterów, zdarza mi się spotkać z
@PanDarcy: @papaj_21_37: Kiedyś rozmawiałem z moją dziewczyną, uczyła się do sesji. Psychologia, jakiś tam przedmiot dotyczący seksualności człowieka. Moje dziewczę najlepiej się uczy tłumacząc mi (człowiekowi z IT) to czego się nauczyła - ma to wytłumaczyć prosto i zrozumiale.
No i okazuje się, że w dużym uproszczeniu rodzimy się jedynie z orientacją seksualną. Te rozróżniamy trzy i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Natomiast nasze preferencje od wyglądu partnera,
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: Nie, absolutnie nie choroba. Musieliśmy się nie zrozumieć. Za orientacje seksualne uznajemy te trzy:
bi
hetero
homo
(kolejność alfabetyczna)

Co jakiś czas w moim domu pojawia się doniesienie: "dziewczyna na uniwersytecie X w stanie Y walczy o uznanie nowej orientacji seksualnej". No nie... albo lubisz chłopców, albo dziewczynki, albo oba innego wyjścia nie ma. Nie nie da się nie lubić nikogo. Jeśli chodzi o aseksualizm. Były badania (nie pamiętam kto
  • Odpowiedz