- Bądź Hillary Clinton i jej wyborcami i zarzucaj przez całą kampanię Trumpowi, że hurrr durrr nie szanuje kobiet

- Następnie zorganizuj sobie na finalnym wiecu wyborczym koncert raperów, którzy w swoich tekstach mają takie zasługi w „uprzedmiotowianiu” kobiet, że Trumpowe „grab her by the pussy” brzmi jak niewinny komplement na pierwszej randce xD

No, ale to już trzeba znać angielski na poziomie nigga, żeby rozkminić hehe przekaz :)

Jay-Z
  • Odpowiedz