Czytam właśnie felieton Mesa, będący właściwie relacją z Pikniku Country, na który jakimś cudem trafił. Opisuje m.in. Cejrowskiego i momentami naprawdę się zastanawiałem, czy Mesiwo nie czyta mirko... ale może tylko przypadkiem wyszła mu #pasta o Cejrowskim v.2

Tu całość: http://www.t-mobile-music.pl/opinie/felietony/ten-typ-mes-wpusccie-mnie-na-country,19027.html

A tu rodzynki:


Na scenę wszedł na swoich żelaznych stopach Wojciech Cejrowski. Jak byłem mały to lubiłem go za nieskrępowaną bezczelność. Miałem nawet ze dwie książki. Teraz widziałem człowieka bezbrzeżnie zadowolonego
Spotkałem dziś w Mrągowie idola wypoku Pana Cejrowskiego xD #truestory sprzedawał i podpisywał swoje książki. Podniecony chciałem podejść i zrobić fotkę. Było parę osób, próbowałem się przepchnac ale nic z tego, nie miałem szans w nierównej walce z kowbojami xD. Nic nie widziałem, ale słyszałem jak opisywał kobitce jedna ze swych książek. Nagle zapadła dziwna cisza. Udało mi się zauważyć jak Pan Wojciech uniósł delikatnie głowę i zaczął jakby węszyć xD wszyscy
#heheszki #cejrowski
Z FB Cejrowskiego:

Szanowni,
Mój Koleś-Pisarz przysłał mi opis filmu MEGAWĄŻ znaleziony w gazecie. (załączam)
...I skomentował to tak: Absolutne mistrzostwo krótkiego pisania. Sam nigdy nie napisałem niczego tak dobrego! Autor tego tekstu jest geniuszem.
***
Moim zdaniem już sam tytuł - MEGAWĄŻ - daje pełen obraz zawartości filmu, więc opis niepotrzebny, ale... muszę się zgodzić z Kolegą-Pisarzem, że autor tego opisu jest geniuszem - ja na przykład nie wiedziałbym
Pobierz
źródło: comment_kh1IVoIQFQX2qjkCjVy2PDnSqjAD6tHX.jpg