@Michal0173: W Toruniu w ciągu 15 minut z całkowitej ciszy jeśli chodzi o wiatr zaczęło urywać łeb. Niestety, burzy jak przez cały sierpień nie było, tak nadal się nie doczekamy. A i deszczu mało...
  • Odpowiedz
Po pierwsze: Burza nie ma prawa Cię "złapać" bez osłony ( ͠° °)* Jeśli jest zła prognoza to zawsze albo masz schronienie w rozsądnym zasięgu, albo zwyczajnie nie wyjeżdżasz (np. w góry). Każda inna sytuacja oznacza, że popełniłeś poważny błąd.

A jak już złapie to twój schemat działania powinien wyglądać mniej więcej tak:
1. Czy po uderzeniu ostatniego pioruna minęły mniej niż 3 sekundy do grzmotu? Jeśli tak, pomiń szukanie schronienia i przejdź do pozycji bezpiecznej (poniżej), już jesteś w obszarze bezpośrednio zagrożonym i w każdej chwili możesz dostać po łbie.
2. Czy w pobliżu jest jakieś sensowne schronienie (min. wiata autobusowa)? Jeśli tak: rura pod schronienie. Uwaga: wiata z metalowymi elementami jest lepsza nić cokolwiek w pełni drewnianego - rury konstrukcyjne robią za piorunochron, a bezpośrednio trafione drewno może Cię poważnie poranić odłamkami.
3. Czy w pobliżu jest jakiś młodnik w
  • Odpowiedz