#ubezpieczenia #bekazlewactwa #bekazpisu #burza

GDZIE TAM GRAŻYNA BĘDĘ PŁACIĆ, CO JA FRAJER JESTEM?! ROZPŁACZESZ SIĘ PRZED KAMERĄ I NAM DADZO


Zastanawiam się czy w ogóle w Polsce opłaca się ubezpieczać. Może powinienem zrezygnować z ubezpieczenia. Po co ja płace 500 zł rocznie?! Skoro mogę przed kamerą:

chlipu,
mistrz_tekkena - #ubezpieczenia #bekazlewactwa #bekazpisu #burza 

 GDZIE TAM GRAŻYN...

źródło: comment_vQNygfKYgsyp1DGpmDeqPXCow9soNEXc.jpg

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ragnarokk: @mistrz_tekkena: To nawet nie minister, tylko sam pan premier Cimoszewicz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z czasu tzw. powodzi tysiąclecia z lipca 1997 zapamiętano wypowiedź premiera na temat braku ubezpieczeń u poszkodowanych. Premier uznał ją później za niefortunną i publicznie przeprosił ofiary powodzi urażone jego sformułowaniem: to jest kolejny przypadek, kiedy potwierdza się, że trzeba być przezornym i trzeba się ubezpieczać, a ta prawda
  • Odpowiedz
  • 5
Wspominałem wam kiedyś, że jestem wielkim fanem rowerowej turystyki krajowej. W zeszłym tygodniu złożyło się tak, że podróżowałem w okolicach Torunia. Te wojaże zazwyczaj przebiegają mi bardzo sielankowo aż do moment, gdy zadzwoni jakiś mój ziomek i powie, że gdzieś jest jakaś inba i żebym przyjeżdżał - tak jak w lipcu było nad morzem. Nie inaczej było i tym razem, dzwoni koleżka co jest czy tam był harcerzem, że jest na akcji pod Chojnicami, bo tam jest #!$%@? klęska żywiołowa, cały powiat #!$%@? i każde ręce do pracy się przydadzą, a słyszał, że ja jestem gdzieś w okolicy. Muszę zaznaczyć, że nieprzypadkowo znajomi do mnie dzwonią w takich sytuacjach, bo ja okazji na tego typu akcje nigdy nie przepuszczam, co zresztą nieraz wpędziło mnie w kłopoty. Co do tej klęski, to ja za wiele informacji nie miałem, bo w czasie podróży nie mam zbytnio dostępu do mediów, tylko mi jakiś typ pod sklepem mówił, że gdzieś były jakieś wichury.

Ogólnie było tak, że w Borach Tucholskich przyszła mega #!$%@? burza, połamało ileś tam tysięcy hektarów lasu, ludzi pozabijało, poniszczyło domy itd. Macie poniżej zdjęcie jak to wygląda. Ten koleżka mi powiedział, że mam przyjeżdżać do miejscowości o nazwie Rytel i tam szukać jego albo jakiegoś Zbigniewa co jest koordynatorem jakiejś tam ekipy - nie wiem, bo miałem słaby zasięg. Spod tego Torunia to miałem na miejsce akcji ponad 100 kilometrów, więc jako, że na rowerze to bym jechał z półtora dnia, to poleciałem po prostu na najbliższą stację benzynową i podbiłem do typa co tankował dostawczaka

PANIE KIEROWCO GDZIE PAN JEDZIESZ, JA DO RYTLA MUSZĘ SZYBKO BO TAM KATASTROFA A JA MAM BYĆ WOLONTARIUSZ, WEŹ MNIE PAN CHOCIAŻ KAWAŁEK PODRZUĆ

MŁODY
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jest zestawienie danych meto z Chojnic.. ciekawe gdzie to było widać dla przecietnej osoby te masy powietrza i kiedy wystąpić mogło zderzenie na zwykłych portalach pogodowych i ich archiuwum.. jak ten tutaj http://www1.wetter3.de/Archiv/

Od 09.08.2017 zaczęło napływać do Polski upalne powietrze zwrotnikowe, niosąc ogromną ilość energii. O godz. 00 UTC (02.00 czasu urzędowego) dnia 11.08. 2017 do krańców zachodnich Polski zbliżył się pofalowany, prawie stacjonarny chłodny front atmosferyczny, poprzedzony linią zbieżności. Front ułożony był równolegle do przepływu w środkowej troposferze, a więc bardzo powoli przemieszczał się w głąb kraju. Kraj nasz opuścił dopiero rano 13.08.2017. Na styku dwóch różnych mas powietrza, upalnego zwrotnikowego i chłodnego polarno-morskiego, występowały groźne zjawiska pogodowe.Kontrast termiczny, różnica między temperaturą na północnym zachodzie a temperaturą na południowym wschodzie, zarówno przy powierzchni Ziemi jak i na poziomie 850 hpa (na wysokości ok. 1500 m), wynosiła około 13°C. W gorącej i niestabilnej masie powietrza przed frontem utworzyła się linia szkwałowa, nawałnicowa.
Późnym wieczorem 11.08 i w nocy z 11.08/12.08.2017 taka linia szkwałowa przechodziła przez obszar od Wielkopolski przez Kujawy po Pomorze Wschodnie. Komórki burzowe połączyły się w mezoskalowy układ konwekcyjny, z którego później wytworzyło się niszczycielskie bow echo. Na obrazie radarowym bow echo, czyli burza wiatrowa, ma kształt łuku. Zjawisku takiemu towarzyszą silne prądy zstępujące z chmury burzowej, powodujące silny wiatr, schodzący do ziemi i ścinający wszystko co napotka na drodze,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pieprzyć parytety !!! ¯\_(ツ)_/¯

Najlepiej opłacani aktorzy (2016/2017) :

1. Mark Wahlberg - $68m
2. Dwayne "The Rock" Johnson - $65m
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nurni: One są już stare, w zasadzie kobieta po 25 brzydnie z dnia na dzień, a mężczyzna dostaje charakteru. Tamci aktorzy zwyczajnie lepiej grają w większych produkcjach i główne role. Dodatkowo, to widz wybiera co chce widzieć, rynek się dostosowuję, a więc wniosek taki, że aktorki nie chwytają widza jak aktorzy.

  • Odpowiedz
Nowy film z kanału "Echa leśne" #echalesne #ekologia #las #przyroda #burza #polskiyoutube

Ile hektarów lasu zostało zniszczonych podczas huraganu, który nawiedził tereny Nadleśnictwa Rudy Raciborskie 7 lipca 2017 r.? Z jakimi trudnościami muszą się zmierzyć operatorzy harwesterów i pilarze porządkujący te tereny? Jakie środki ostrożności należy zachować przebywając w pobliżu lasów dotkniętych huraganem?
Filodendron - Nowy film z kanału "Echa leśne" #echalesne #ekologia #las #przyroda #bu...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Znalezione w internatach

"Wspominałem wam kiedyś, że jestem wielkim fanem rowerowej turystyki krajowej. W zeszłym tygodniu złożyło się tak, że podróżowałem w okolicach Torunia. Te wojaże zazwyczaj przebiegają mi bardzo sielankowo aż do moment, gdy zadzwoni jakiś mój ziomek i powie, że gdzieś jest jakaś inba i żebym przyjeżdżał - tak jak w lipcu było nad morzem. Nie inaczej było i tym razem, dzwoni koleżka co jest czy tam był harcerzem, że jest na akcji pod Chojnicami, bo tam jest #!$%@? klęska żywiołowa, cały powiat #!$%@? i każde ręce do pracy się przydadzą, a słyszał, że ja jestem gdzieś w okolicy. Muszę zaznaczyć, że nieprzypadkowo znajomi do mnie dzwonią w takich sytuacjach, bo ja okazji na tego typu akcje nigdy nie przepuszczam, co zresztą nieraz wpędziło mnie w kłopoty. Co do tej klęski, to ja za wiele informacji nie miałem, bo w czasie podróży nie mam zbytnio dostępu do mediów, tylko mi jakiś typ pod sklepem mówił, że gdzieś były jakieś wichury.

Ogólnie było tak, że w Borach Tucholskich przyszła mega #!$%@? burza, połamało ileś tam tysięcy hektarów lasu, ludzi pozabijało, poniszczyło domy itd. Macie poniżej zdjęcie jak to wygląda. Ten koleżka mi powiedział, że mam przyjeżdżać do miejscowości o nazwie Rytel i tam szukać jego albo jakiegoś Zbigniewa co jest koordynatorem jakiejś tam ekipy - nie wiem, bo miałem słaby zasięg. Spod tego Torunia to miałem na miejsce akcji ponad 100 kilometrów, więc jako, że na rowerze to bym jechał z półtora dnia, to poleciałem po prostu na najbliższą stację benzynową i podbiłem do typa co tankował dostawczaka

PANIE
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach