@mlody_dzik: Nie bez powodu ludzie wymyślili sobie na to nazwę - cheat day.
Z jednej strony to taka nazwa na usprawiedliwianie się przed sobą.
Z drugiej strony to jednak utwierdzanie się w przekonaniu, że do czegoś się dąży.
A z trzeciej strony zdarzają się drobne odstępstwa, które nie niweczą ani planów, ani postępu.
  • Odpowiedz
  • 1
@paramyksowiroza: Prawda! Te trzecie to są moje ulubione, szkoda że często ciężko u mnie ze znalezieniem złotego środka. Ale właśnie, nie zawsze człowiek od początku wie, jak ten proces wygląda w odniesieniu do ludzkiej natury, jego skłonności do zmian, do buntu... przynajmniej ja nie wiedziałem :D No ale lecim dalej.
  • Odpowiedz
  • 2
@larine: Przeważnie zapisuje moją wdzięczność wobec konkretnych ludzi, jakieś drobne rzeczy nawet, co sprawiły, że dzień był lepszy, jak np. taka seria dobrych rundek w Battlefieldzie, albo pochwała w pracy ;d Tu i ówdzie inne jakieś, np. wdzięczność za serię zielonych świateł, jak się spieszyłem, a nawet raz za kac-detoks gigant po kilku dniach chlania, bo przypomniało mi, czemu nie warto iść tą drogą i faktycznie po 30-tce odpuścić sobie
  • Odpowiedz
@mlody_dzik: No ja w miesiąc na telefon uzbierałem (800 zeta). Nie wiem po ile szlugi, nie paliłem. Ale Twój Weekend kosztował 1,70.
Jak był bonus w postaci jakiegoś karnetu na kręgle czy do kina to byłem więcej niż szczęśliwy :)
  • Odpowiedz
@mlody_dzik: @mlody_dzik: ładnie napisane. Nie wiem z czego to się bierze, ale ogólnie wydaje mi się ze zna m to uczucie. Bardzo rzadko się pojawia, ale mam wtedy wrażenie jakbym również była w swoim pokoju lub jakbym znów spała na materacu u babci kiedy byłam dzieckiem. Jednak nie czuje wtedy strachu, to chyba taki przebłysk miło spędzonych dni:)
  • Odpowiedz
@uglyhero Dzięki! Może zależy od uczuć, jakie nami szargają i miotają, gdy lecimy spać? W jakieś cięższe dni. Może faktycznie jak się oddam temu uczuciu, to odkryję, że to podobnie pozytywny przebłysk. Trzeba spróbować, choć to trochę jak z paraliżem sennym, człowiek się pół roku przygotowuje, by nad nim zawładnąć, by potem, jak przychodzi co do czego, to pieniać się i tak :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mlody_dzik: babci nie pytaj o muzykę, wykonawców, bo to dla niej abstrakcja. O życie ogólnie to zbyt nieprecyzyjne jest. Pytaj o szkołę, koleżanki, o pradziadków, o to jak dziadka poznała. Konkretne pytania trzeba zadawać, żeby się czegoś dowiedzieć, jak widzisz że babci łza zaczyna się kręcić to zmień temat. A jeśli chętnie o czymś opowiada to drąż. Drąż póki jeszcze masz szansę. Ja już swojej nie mam ( ͡°
  • Odpowiedz
Siemaneczko moi mili! Dla tych co nie śpią jest misja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie muszę skończyć projekt odnośnie keczupu i firmy Pudliszki, a brakuje mi respondentów do ankiety, jeśli ktoś ma 2 minuty i mógłby przeklikać to będę wdzięczny ^^

https://forms.office.com/r/ATdqyScFnZ

#studia #marketing #ankieta #badania #keczup #pudliszki #help #secondsend #bump
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach