W zasadzie mnie zastanawia dlaczego od zawsze ciągnęło nas do obcej muzyki popularnej.
Co mam na myśli? W latach 60 zrobiły się popularne w Ameryce zespoły brytyjskie, teraz już te dwa rynki działają praktycznie równolegle, ale kiedyś tak nie było i nawet jak Beatlesi grali koncerty we Francji, to wydawało się że jest to tysiące kilometrów od Wielkiej Brytanii, a nie zaraz za Kanałem La Manche. A jak The Beatles grali pierwszy
Julki na Twitterze robią TVN is over party...

Pierwsza moja myśl była taka, że chodzi o to że w ich programie "LEGO Masters" jeden z uczestników nagrał kiedyś piosenkę gdzie nawoływał do zabijania gejów...

Okazało się że chodzi o to że napisali artykuł/powiedzieli w wiadomościach, że zespół BTS miał się rozpaść, bo jeden z członków miał odbyć służbę wojskową, ale szybko zmienili prawo obowiązkowej służby wojskowej pod nich i jednak dalej będą
Mirki od #gsm - kumpel jest w sieci #orange i ma jakiś stary telefon Sony z #android. Kupił sobie nowy telefon i przełożył kartę SIM - i teraz zaczyna się magia: na nowym telefonie da się dzwonić i odbierać rozmowy z jego numeru, a na starym (bez żadnej karty SIM!) da się odbierać i wysyłaś SMS na ten jego numer. Na nowym telefonie nie przychodzą SMSy, tylko na starym. Jakieś pomysły
@jkangk: Może i tak, natomiast wykonanie przez zespół który a) tworzy głównie (w sumie to pierwsza piosenka po ang) k-pop oraz b) którego słuchają ludzie z tagu no i c) jakby nie było to dalej zespół koreański, więc nie uważam tego za jakieś nadużycie.