@sad_budluck: na to są leki, doraźnie jakieś benzodiazepiny(xanax?), na dłuższą metę to pogoogluj plus niech Ci psychiatra dobierze. też tak miałem/miewam. To jest choroba, organizm(mózg) za bardzo strzeże Cię przed potencjalnym niebezpieczeństwem.
  • Odpowiedz
  • 0
@RoccoBa co do pracy to nie jestem w stanie pracować z ludzmi i robie jako cieć na placu budowy,ale najgorsze jest to ze to jedyne miejsce gdzie jestem szczęśliwy
W opcjach nie mam nic co dotyczy ustawień wiadomości
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: Dasz radę. Sam sporo jeździłem, zawsze do siebie przyciągałem możliwie najdziwniejsze towarzystwo ;)

No i traf chciał, że raz pojechałem w sumie zdołowany, nastawiony tylko na koncert i powrót - a jestem już kilka lat w szczęśliwym związku.
  • Odpowiedz