"Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita" wynika, że rejestratory wykazały, iż kierowca BOR wcisnął hamulec, gdy na liczniku było 85 km/h. Według szacunków czas, jaki mija między zdjęciem nogi z gazu a naciśnięciem hamulca, wynosi około 1,5 sekundy. Na tej podstawie można założyć, że audi w momencie wypadku jechało więcej niż 85 km/h." Ciekawe kto im to oszacował, przez 1,5 sekundy to jeszcze kozę z nosa można wydłubać małym palcem
umiesz czytać marny trolu, to są dane z Audi


@bombastick: No tak, czyli kasowali, nadpisywali, nie włączali rejestratorów w pozostałych samochodach, a zapomnieli o Audi, brzmi logicznie xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

No i znowu kłamstwo, bo wytłuściłeś zanim cokolwiek napisałem.


@erbo: jesteś w błędzie, wytłuściłem ponieważ wiedziałem, że zjawisz się szybko gdyż zauważyłem, że ostatnio rejestratory samochodowe to twój konik, chcąc uniknąć zamieszania wytłuściłem odpowiedni fragment, jak widac to za mało.
@world: proponuje kolejne zestawienie w którym umieści się ilość rozwalonych limuzyn w danym roku albo ilość ministrów/premierów/prezydentów którym limuzyna się rozpadła. To byłoby bardziej miarodajne.
Kiedyś na początku wielkiej medialnej akcji przyjmowania uchodźców pokazywano statystyki ostatnich lat że większość zamachów w Europie nie była dokonana przez muzułmanów. Geniusze statystyki dodali do siebie normalne zamachy gdzie muzułmanin kiwa się, coś bełkocze a potem morduje jak najwięcej ludzi i "zamachy" czyli wszystkie drobne