O co chodzi z tymi indyjskimi/hinduskimi produkcjami na imdb? Któryś raz już wchodzę sprawdzić jakiś serial/film i w rankingu na top pozycjach widzę jakieś niszowe produkcje co mają po kilkadziesiąt lub kilkaset opinii po 9/10 i film, który w ogóle nie jest znany jest w top 50 rankingach. No, ale nie mogę przecież być uprzedzonym, więc puszczam tę produkcje i wyłączam po 5/10 minutach, bo to dno i metr mułu XD
#
#
Obrazy generowane są przez sztuczną inteligencję ale spokojnie wiele z tych obrazów można zaliczyć do visionary art z mocno orientalnym posmakiem Indii. Krajobrazy, pałace i świątynie, piękno kobiet zapiera dech. SI korzysta z twarzy licznych współczesnych aktorek i aktorów indyjskich. Nie znam twórczości Bollywood ale to pewnie ma sens dla widzów pochodzących z Indii. Ogólnie ogląda się jak bardzo dobry komiks. Epizod który wrzucam nie jest pierwszy tylko jest najnowszy. Aby oglądać od początku udajcie się na kanał DS Narrative English na YouTube.
W tym najnowszym odcinku rozpoczyna się opowieść o Kunti. W podziękowaniu za służbę Kunti otrzymuje od mędrca specjalną mantrę za pomocą której jest w stanie przywołać bogów w celu spłodzenia z nimi potomstwa. Pewnego dnia wypowiada ją i pojawia się bóg słońca (Surya deva). Kunti jako kobieta kierująca się zasadami religijnymi nie chce z nim współżyć fizycznie co Suryadeva rozumie ale mimo to za sprawą swoich mocy nagradza ją potomkiem. Kunti cieszy się ale nie może zabrać dziecka ze sobą, bo co ludzie powiedzą…, więc że złamanym sercem wkłada je do szkatułki i posyła wodami Gangesu….
W tej krótkiej opowieści ciekawe są elementy: ziemskie kobiety mogą współżyć z bogami; mamy tutaj do czynienia z pełnym “niepokalanym poczęciem”; Karna płynie sobie wodami Gangesu w szkatułce niczym biblijnym Mojżesz w koszyku. To wszystko brzmi znajomo, czyż nie?
Aby lepiej orientować się w bohaterach Mahabharaty warto obejrzeć to wideo jako krótkie wprowadzenie: