Przed chwilą byłem świadkiem pięknej akcji. Jakiś #!$%@? koleś na przystanku tramwajowym rzucił butelką po piwie w przystanek (pewnie z zamiarem zbicia szyby), butelka oczywiście rozbiła się w mak robiąc syf. Za nim szło dwóch randomowych kolesi. Chwilę po tym podchodzi do niego jeden z nich i JEB w ryj. I tak 3 razy. Koleś dostał 3 klapsy w dziąsło za robienie syfu, wpadł na torowisko. Potem kazali mu #!$%@?ć, koleś prawie
@walu: ja zazwyczaj chodzę do tego przy przystanku tramwajowym Reymonta, w tym budynku gdzie pko ma chyba placówkę . Miła babeczka, za plombę stówkę a jak inne ceny to nie wiem ale raczej normalne
@SScherzo: Uniwersalne uzasadnienie? Może dlatego, że do polityki wchodzi od właściwej strony: społecznie, bez żadnej zapłaty, poświęca ludziom czas i wiedzę. Nie robi medialnego szumu przy eksmisjach jak Ikonowicz, a stara się pomagać i edukować ludzi, by korzystali ze swoich praw i starali się wyjść na prostą. Praca u podstaw, a nie lans w gajerku w partyjnej młodzieżówce.
Po paru latach codziennego dojeżdżania z jednej z podwarszawskich miejscowości do #warszawa - przeprowadziłem się do stolicy! Konkretnie na #bielany i byłem ciekaw, czy możecie polecić jakieś miejsca tutaj? Nie znam tej dzielnicy za dobrze. Z interesujących miejscówek chodzi m.in. o:

a) jedzenie (szukam kandydatów na najlepszy: kebab, chińczyk, domowe żarcie)

b) sklepy z regionalnymi piwami

c) miejsce, w którym można usiąść i obejrzeć mecz (internet dopiero od środy, a LM już
@leone: wiadomość z szablonu

Dziękuję za Pani/Pana zainteresowanie pracą w Amazon na stanowisku Magazynier (Non-Inventory Receiver) (m/f) / 257353 .


Po dokładnym przeanalizowaniu Pani/Pana aplikacji, z przykrością musimy poinformować, iż nie będziemy mogli zaprosić Pani/Pana do kolejnego etapu rekrutacji.


Jednocześnie pozwolimy sobie zatrzymać Pani/Pana aplikację celem wykorzystania przy innych procesach rekrutacyjnych prowadzonych w naszej firmie.


Życzymy powodzenia w dalszym poszukiwaniu pracy i jeszcze raz dziękujemy za zaangażowanie oraz poświęcony czas.


Pozdrawiam
Moja mama i dziadkowie w dzieciństwie tyle opowiadali mi o tej ciuchci, że byłem przekonany, że było to coś starszego, przynajmniej przedwojennego, i ze ona znacznie dłużej funkcjonowała w Krakowie - a tu się okazuje, że tylko 2 lata, od 1964 do 1966... Zaskoczenie...

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,16587711,Ciuchcia_z_Salwatora_na_Bielany__Zapomniana_legenda.html

#krakow #ciekawostkihistoryczne #ciuchcia #bielany