Tyle dobrego, że ta #szaramyszka sama kupiła se kawę, odwołała zajęcia i musiała wysłuchiwać mojego bełkotu przez 4 godziny. Ona straciła na tym ze 70 - 80 zł. Brak bólu, że mnie już nie zobaczy.

Moje straty to kawa + paliwo - łącznie 27zł. A przytuliła na powitanie. coś się człowiek dowiedział nowego, psa fajnego poznałem, trochę coś się pozartowalo. posiedział nad rzeczką. Ale ból, że już więcej jej nie zobaczę jest

Kto bardziej przegrał?

  • Ja 52.6% (51)
  • Ona 47.4% (46)

Oddanych głosów: 97

@spiegelglas: orbiter to jak laska trzyma cie gdzieś ,,na orbicie'' i z tobą rozmawia żebyś sobie myślał, że masz szanse i dawał jej korzyści

simpem dla laski można być nawet bez jakiejkolwiek relacji z nią, np. spermiąc pod jej zdjęciami na instagramie
  • Odpowiedz
#neuropa jak zwykle Himalaje hipokryzji. Wchodzę tutaj raz na tydzień, bo ten portalik zamienił się w biuletyn Platformy Obywatelskiej i skanując tytuły (na komentarze szkoda czasu) czytam od kilku dni o Radiu Maryja i Obajtku. Widać, jakie instrukcje do przegrywów marnujących sobie życie przed kompem przyszły.

Hipokryzja polega na tym, że Ci sami potępiający Rydzyka i widzący zagrożenie #covid19 nie doszukali się problemu, gdy rozpieszczone #julka z ich #betaorbiter ocierali się na
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#przemysleniazdupy #czlowiek #natura #rozowepaski #niebieskiepaski

Chaos na strajku, każdy człowiek jest różny! Z jednej strony to dobrze, że strajk jest, bo żaden z nas nie chce żyć rzeczywistością kogoś, każdy chce swój styl życia i przymuszać do swojej informacji miliony! Jego informacja jest wynikiem jego doświadczeń! Z drugiej strony no nie prowadzi to do niczego konkretnego.

Wniosek: Ludzie powinni żyć w mniejszych społecznościach. Globalizm, przeludnienie nie doprowadzi do czegoś dobrego. Być może
  • Odpowiedz
Moja siora na studiach przez około rok miała #betaorbiter i #spermiarz. Był to chłopak na pozór grzeczny i ułożony z katolickiej rodziny. Piszę "na pozór", ponieważ nie stronił od alkoholu i imprez a czasem nawet od substancji kryształopodobnych. Sam bywał wściekły, gdy chodziła na jakieś, "bo przecież kobiecie nie wypada". Spotkali się tylko raz, ale pisali ze sobą prawie codziennie. Koleś często prosił o spotkanie, ale co dziwne w dzień, w
@Chaddamhussein: Ja kiedyś dla zabicia czasu pisałem z jakąś mirabelką i żeby nie wyjść na ciecia to napisałem jej,że mam prawo jazdy,firmę,studiuję i jeżdżę w dalekie podróże ( wszystko kłamstwo,ale nie zamierzałem kłamać żeby w jakąś bliższą relację z nią wejść)
I ona mi pisze po miesiącu,że coś do mnie czuje XD
Moja mina,gdy przez miesiąc kręciłem śmigło na kanapie u starych jedząc mrożone pizze i pijąc tanią cole z biedry,a
  • Odpowiedz