Leroy Sane w ostatnim meczu klubowych mistrzostw świata uległ Benfice. Miał 4 sytuacje podbramkowe. W dwóch z nich posłał piłkę w kosmos (jedyne co miał zrobić to dostawić nogę do piłkę, w obu przypadkach futbolówka powędrowała wysoko nad poprzeczkę, posłał ją w trybuny). Ale to nie wszystko... Kolejne dwie szanse były sytuacjami "jeden na jeden"! Facet dwukrotnie nie strzelił z nich gola, trafiają w bramkarza. Chryste Panie... przypomnijmy sobie na filmie tego
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ehhhh kończy się pewna era ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dziękuję Panie Tomku Młynarzu za wszystkie podanie do Bobka, dla mnie to Ty jesteś Polak ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#mecz #bayern
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zdecydowanie wolalbym powrot Cristiano do LM (ktory pewnie wchodzac z lawki na ostatnie 30min moglby dorzucic pare goli), niz Messiego.


@pasta_alla_carbonara: ależ on by pasował na koniec do Sportingu Amorima, ehh szkoda że Łysy Grzyb musiał rozdupcyć swój projekt, tak u Rubena pewnie dalej by szlifował rekordy
  • Odpowiedz