Byłem dwa razy w Tajlandia (Krabi i te wszystkie wysepki wokoło, drugi raz Pattaya, Koh Chang etc.)
Czy według Was lepiej śmigać trzeci raz do Tajlandii i obyczaic Phuket, Khao Sok, Chang Mai etc. czy lepiej wybrać się do innego kraju azjatyckiego z tagów poniżej?
Czy cenowo jest szansa zmieścić się 2 tyg za 3k zł/osoba wydane na miejscu (tyle mi wychodziło średnio w Tajlandia przy dwóch osobach?)
Zależy mi na: plaże, widoczki, natura, jedzenie,
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@witam12: to Filipiny od razu odpuść, bo jedzenie chyba najgorsze w całej Azji, a miasta wiele do zaoferowania nie mają - sam byłem w ponad milionowym i nie było kompletnie nic ciekawego. Jedynie co mi się podobało to wyspy - Bohol i Boracay
  • Odpowiedz
Dla wszystkich Mirków i Mirabelek. Pierwszy w kraju stacjonarny sklep z kuchnią azjatycką, w szczególności indonezyjską!|
Sklep otworzyła znajoma para polsko-indonezyjska. Świetni ludzie, odwiedziłem ich na Ambon kilka lat temu. Całą rodzinką przenieśli się do #czestochowa wkrótce później. Dzieciaki chodzą do szkoły, fajnie się asymilują.
Jolka (Yolanda) świetnie gotuje, do dziś mam w pamięci smak pieczonego tuńczyka, którego kupiliśmy na porannym targu.
W każdym razie, dla tych co lubią jak
GregPelka - Dla wszystkich Mirków i Mirabelek. Pierwszy w kraju stacjonarny sklep z k...

źródło: toko

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale nie w podatkach


@Nusantara: w podatkach też się płaci, ale za to nie ma nic w zamian. Jak ktoś nie jest kryminalistą i życiowym nieudacznikiem jak wszystkie Kambożule to płaci nie mniejsze podatki niż w Europie. Tam nie ma nic pomiędzy - albo żyjesz jak robak na muszynie albo płacisz w ch.j kasy za wszystko potrójnie i do tego łapówki.
Ktoś się kiedyś podniecał, że można otworzyć stoisko z
  • Odpowiedz
  • 5
Tam nie ma nic pomiędzy - albo żyjesz jak robak na muszynie albo płacisz w ch.j kasy za wszystko potrójnie i do tego łapówki.


@darth_invader: W punkt. Tu dochodzi osoba kwestia czyli olbrzymie rozwarstwienie społeczne, co się nadaje na osobny wpis. Ostatnio trafiłem w Dżakarcie do sklepu z importowaną żywnością. Kilogram włoskiego parmezanu kosztował więcej niż wynosi miesięczna pensja ochroniarza na moim osiedlu.

Jest tak ja mówisz. Albo wegetujesz pracując
  • Odpowiedz
#tajlandia #bali #azja #filipiny #wietnam #indonezja

Mam bilety do Malezji na koniec października i stamtąd muszę wybrać kierunek miesięcznej wycieczki. Doradzicie?

Żeby można było jeździć skuterkiem bez prawka i żeby była płytka woda przy plażach (bo pływać umiem słabo), to najważniejsze. Takie wyspiarskie klimaty. Bali już zwiedziłem.
Będę z różowym.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach