@Zdunda: też dojrzewam do tego, nie ma to jak prawdziwy sprzęt co by posłuchać chociaż kojącego dźwięku ladowania xD i zachować dla moich dzieci zdziwionych, że nośnikiem pamięci może być kaseta i zdumionych, ze tato ściągnął kiedyś o północy gry i programy przez radio (słynna audycja Radiokomputer), zagladasz na stronkę atarionline.pl? jak coś również zapraszam na mój kanał atarowski na Youtube pod moim nickiem: )
  • Odpowiedz
Kupiłem sobie jednak Atari 65XE w komisie, o którym wspominałem w jednym z moich filmików. Cena 130zł. Myślę, że uczciwa. W zestawie kilka kaset z grami, magnetofon 3 dżojstiki, kable, zasilacz. Żal mi było go tam zostawiać. Ale jednak nie będę go wliczał w moją kolekcję. Mam zamiar go odnowić i sprzedać z zyskiem, nawet jeśli niewielkim. A dżojstiki zostawię sobie, bo przydadzą mi się do Amigi 500 i do podróbki Atari
A.....o - Kupiłem sobie jednak Atari 65XE w komisie, o którym wspominałem w jednym z ...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No więc zrobiłem to, co planowałem od lat i zapowiadałem m.in. na Wykopie i to wielokrotnie. Odpaliłem i przetestowałem konsolkę podróbę Atari 2600, którą dostałem od rodziców w 1992 lub 1993 roku. Na początku kilka słów o konsoli, jej historii, moich wspomnieniach, a później próba odpalenia i gameplay pierwszej części gier (gra ma wbudowane kilkaset gier w pamięć). Były małe problemy techniczne z zakłóceniami obrazu, ale to może wina zużytych kondensatorów? Chyba
A.....o - No więc zrobiłem to, co planowałem od lat i zapowiadałem m.in. na Wykopie i...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, doradźcie plis... Byłem dziś u rodziny, w domu gdzie mieszkałem w dzieciństwie. Przyniosłem do domu moją starą i jednocześnie pierwszą konsolę jaką w życiu miałem czyli podróbkę Atari 2600. Podjarałem się tym faktem i chciałem nagrać filmik na youtube jak to odpalam ten retro sprzęt. Ale chyba nie uda mi się to... Zasilacz jest taki dziwny, że ma te bolce takie krótkie, że do żadnego gniazdka nie mogę się nim dostać.
A.....o - Mirki, doradźcie plis... Byłem dziś u rodziny, w domu gdzie mieszkałem w dz...

źródło: comment_uXHr541rWcvHx6MRMQC8zych6IPhsEMV.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vajroos: w tym okresie bardziej fascynowałem się grami przygodowymi - z Avalonu genialne gry pisał Roland Pantoła (Sekmsisja, Klątwa, Władca Ciemności). :-)
  • Odpowiedz
@bachus: No to tak samo było ze mną.Raz do koperty, raz listonoszowi do ręki.Miałem chyba wszystko co wyszło z Avalonu, z Mirage też dużo gierek.Najmilej to wspominam Klątwę i Freda.Ach, moi staruszkowie wyrzucili Atarynke na śmietnik, niezła awantura była, z racji mojego p---------a na punkcie starych kompów.Nie mam miejsca już w kanapie, na Amigi i C64.Brakuje mi Atari jak cholera.
  • Odpowiedz