via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
PO PROSTU SPRAWDZIŁ, CZY MIT "WIĘKSZOŚCI WIERZĄCYCH POLAKÓW" JEST PRAWDZIWY [ZOBACZ JAK]

() bez "podatku kościelnego", czy innego zmuszania wszystkich (w tym niepraktykujących) do dotowania uprzywilejowanych związków wyznaniowych:

Zarządzić organizację "spisu członków wspólnot wyznaniowych" w całym kraju (wzorowaną na spisach wyborców);

Zobowiązać wszystkie zarejestrowane przez MSWiA związki wyznaniowe do przeprowadzenia spisu we własnym zakresie;

Spis polegałby na osobistym stawiennictwie w parafii chrztu (lub
Pobierz
źródło: comment_1652017590WP3Wki3sAr1hJJe7vRbBa2.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
P.S. Wtedy też, dysponując takim spisem-same kościoły i związki wyznaniowe wreszcie miałyby już porządnie "przećwiczone" i ujednolicone kwestie przyjmowania i skreślania członków wspólnoty []

Czyli-składając oświadczenie woli o wystąpieniu na podstawie świeckich przepisów-przedstawiciel danej instytucji po prostu skreślałby 1 rząd twoich danych, i czynił adnotacje na marginesie. ()

A do tego-ktoś chcący przyjąć chrzest, czy formalnie stać się członkiem wspólnoty-musiałby
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@#!$%@?: cóż...kościoły i kościelni jako pierwsi ten etatyzm rozwnięli. I skrzętnie pielęgnują etatystyczne tradycje.

Więc czemu w kwestii raportowania liczebności się tak "opuszczają"?

Chyba to jest jednak zasadnicza kwestia-w istocie działalności takiej organizacji? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Skoro "Jehowici" mają te swoje słynne i powszechnie ze sobą kojarzone wzory kart-oświadczeń (o nieprzyjmowaniu krwi), to czemu by czegoś podobnego i charakterystycznego nie zaprojektować dla społeczności ateistyczno-agnostycznej?

Natknąłem się kiedyś na pewną anglojęzyczną wersję takiej karty do portfela, lecz moim zdaniem nie była ona zbyt dobrze ogarnięta, wiele mi w niej brakowało ( ͡° ͜ʖ ͡°)-. Postanowiłem coś takiego od 0
Pobierz
źródło: comment_1650916306rK1ln8yhFLVjd9GYcrae8p.jpg
@wygolony_libek-97: nie interesowałem sie tym az tak bardzo i z tych kanałów kojarzyłem tylko amazing atheist, ale pozniej ten caly ruch zaczał isc w strone "sprawiedliwosci dziejowo/spolecznej" feminizmu itp, bo uznali, ze samo nie wierzenie w Boga juz nie wystarcza xd. i od tego czasu było sranie we własne gniazdo wzajemne oskarzenia kto niedostatecznie progresywny, okazało sie, że jak ktos jest troche popularny to schadzka z fanką to juz "praktycznie gwałt"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vertexnormal: w sumie to nie trzeba było srać. Wcale. I tak większość tych udzielających się wśród postępowych niewierzących to byli mężczyźni. I to zwykle wywodzący się z dostatnich społeczności, którzy mieli motywację iść swoją drogą.

Więc to co było na początku wyglądało i tak jak spotkania towarzyskie ateistów przy barze-głównie biali mężczyźni. Wręcz prawie sami. Jak to kiedyś czytałem pewien artykuł zza oceanu.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Kiedy jesteś sobie takim tam klechą żyjącym w takich a nie innych czasach, który dla doczesnych korzyści układa się z takimi akurat führerkami-i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak źle się zestarzeją, ani jaką "zgagą" odbiją się twojemu korpo zdjęcia, do których w tej chwili pozujesz:
__
#rozkminy #bekazkatoli #antyklerykalizm #kosciol
Pobierz
źródło: comment_1645283759v8UlP6cN3ctXR0FWtlHdqW.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jan_zwyklak: ale to będą już inne realia. Bardziej zdecentralizowane, rozproszone. Skupione wokół mniejszych grup ludzi aktywnie zainteresowanych religią.

Choć tutaj zarówno dla wierzących jak i niewierzących będzie obopólna korzyść.

Za wyjątkiem tych, dla których korpo-ołtarz runie.