Suno ostatnio podniosło poprzeczkę z 3.5 na najgorszej jakości 4.5.
Jest lepiej niż w 3.5 i nie ma tego charakterystycznego metalicznego kłującego w uszy brzmienia ale za to jakoś ogólna jest bardzo nierówna.
Z efektami bywa różnie raz jest cringe, bul i nadzieja a innymi momentami sztosik zwłaszcza pod koniec mocno wpada w ucho.
Gdyby tylko wokal był żywy przez cały czas.

#sunoai #suno #papai #
Skorvez957 - Suno ostatnio podniosło poprzeczkę z 3.5 na najgorszej jakości 4.5. 
Jes...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kawałek powstał ze spotkania dwóch kumpli z dwubiegunówką po ataku mani, już na spokojnie. Kumpel na lekach, ja twardo przerabiam manie na muzykę w Suno. Redukcja szkód, ale ketrel to dla mnie lobotomia. Nie moge wtedy myśleć, programować, komponować. Chodziło o stworzenie utworu który pozwoli przetrwać nudę jaka nastepuję po jakimś czasie po mańce żeby nie dostać najpierw depry a potem górki. Może komuś się przyda.Trzymajcie się, ja wiem jak to jest.
clankershrink - Kawałek powstał ze spotkania dwóch kumpli z dwubiegunówką po ataku ma...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Suno 5 pozbawi leszczy pracy. Doceniałem początkową wersję 3.5 z października i na krótko przed wejściem wejściem 4.0.
Pierwsza wersja nawet jakoś ogarniała growle, polkę (akordeon), style młodzieżowe z lat 90-tych, disco, rapsy, emo (emo genialne). Różnie bywało zdarzały się wyjątkowe perełki. Stara wersja nie ogarniała za to elektropopu czy ogólnie elektroniki tutaj wychodziło słabo
Wersja 4.0 ostatecznie okazywała się lepsza choć bardziej kłół w uszy metaliczny dźwięk. Na pewno lepiej ogarniała ta
Skorvez957 - Suno 5 pozbawi leszczy pracy. Doceniałem początkową wersję 3.5 z paździe...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach