Czytam sobie potęgę podświadomości Murphyego (zainteresowała mnie ze względu na popularność) i oprócz tego, że nudne to to mam wrażenie, że mnie to po prostu dołuje xD Ogólnie nie moje klimaty bo jestem niewierzący (chociaż uważam, że religia może być użyteczna dla jednostki czy grupy), a tam im dalej tym bardziej o Bogu i więcej cytatów z pisma. Staram się jednak przebrnąć i szukam jakichś mądrości "między wierszami". Myślicie, że tego typu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale przykłady cudownego uzdrowienia z chorób, za sprawą samego tylko pozytywnego myślenia, bez udziału medycyny, po prostu do mnie nie przemawia


@dekonfitura: no ale w religii katolickiej uznaje się takie rzeczy przecież? Tylko nie za sprawą pozytywnego myślenia, ale Boga. A Murphy właśnie opisuje komunikację z podświadomością jak modlitwę i kontakt z Bogiem.
  • Odpowiedz
@MojaPuffa: też zależy jak traktujesz słowo Bóg. Nie pamiętam czy Murphy to precyzował, ale przecież nie musi mu chodzić o boga osobowego. Można podmienić w całej książce Bóg na "wszechświat" i chyba dalej będzie miała taki sam sens.
  • Odpowiedz
Wrrrrrrrr! Kurde pieprzone prawo Murphy'ego... Zmieniam firę, za chwilę zaczynam bardzo ważny projekt. W poniedziałek na dwa tygodnie lece do UK by spotkać się z resztą ekipy. I co? No i oczywiście musiałem się rozłożyć kompletnie. Jakiś wirus czy inna cholera :/ A miałem nadzieję jakoś spożytkować ten tydzień. A tu tylko kanapa, playstation i tydzień na dupie :| Wrrrrr...
#choroba #murphy #gorzkiezale #pracbaza
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach