#maroko #marakesz Hey ludzie obserwujący te tagi, a także ci, co byli i widzieli. Możecie mi może napisać jakieś wskazówki i porady w sprawie wyjazdu do Marrakeszu. Poczytałem trochę online advise. Ale myślę, że zapytam tu także. Może ktoś zna kogoś, kto tam przebywa? Żona mnie ciągnie na urlop tam, a ja miejsce znam tylko filmów. :D
@Demoliton_hammer: ogarnij taksówkę z lotniska przed przylotem to was nie naciągną. Jakaś karta typu Revolut też dobra opcja, żeby wypłacić lokalną walutę, bo wiadomo że gotówka niezbędna jak się targujesz na rynku. Z atrakcji to na pewno Ogród Majorelle, a poza tym to samo łażenie po tym labiryncie uliczek jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Nie sposób się tam nie zgubić, więc dobrze jest kontrolować co jakiś czas google maps. Jak będziecie
  • Odpowiedz
Pytanie to mireczków którzy coś podróżują po świecie, bo ja to nie bywam za bardzo nigdzie(,).
Zdecydowałem się z głupa na lot do #maroko i nie wiem teraz jak ogarnąć transport. Wylądujemy w Agadirze i musimy się wieczorową porą (po 23) dostać do Marakeszu. Może ktoś poradzić jaki sposób transportu wybrać w szczególności żeby było bezpiecznie? Może ktoś polecić jakieś tipy/stronki na których można zarezerwować lub
Wylądujemy w Agadirze i musimy się wieczorową porą (po 23) dostać do Marakeszu.

@bieda_kredyciarz_2proc: błąd na poziomie planowania podróży. I jeszcze weź poprawke na to że lowcosty na takich trasach bardzo często łapią opóźnienie. Po 6h lotu chcesz szukać koło północy transportu i jechać kolejne godziny nocą przez pustynie na północ?

Ogarnij nocleg w Agadirze i się nie wygłupiaj. A w dzień pojedźcie autobusem rejsowym.
Bilety i rozkład masz tu
  • Odpowiedz
@bieda_kredyciarz_2proc: co Ci tak śpieszno do Mary? Zostań sobie dzień/dwa w Agadirze, pooglądaj ocean, a później na spokojnie jak pisze @thorgoth pojedz busem do Mary, albo do Casablanki a później ciapągiem do Mary. Pociągi mają świetne i fajnie śmigają przez pustynie, do tego pierwsza klasa niedroga. W Marze jest fajny dworzec kolejowy.
  • Odpowiedz
  • 2
@Schizotypoidal: od 2018 jest niestety obowiązkowy po małej schadzce ISIS-u z namiotem aryjskich dziewczyn z płn Europy
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiem co prawda jak obejść guard-posta ale nie chciałbym....
  • Odpowiedz
@robroypl z doświadczenia kraj arabski, więc tak średnio chce się tam łamać prawo. To, że w Europie będzie za coś mandat 20 ojro nie znaczy, że w Maroku Ci nie dopieprzą więzienia.
W Egipcie idąc na górę św. Katarzyny (ich najwyższy) poszedłem na posterunek policji w wiosce i zapytałem czy potrzebuje jakiś permit, bo w kampie mnie straszyli i pierniczyli głupoty.
Pamiętam słowa mojego ojca jak pracował w latach 80 w
  • Odpowiedz
@semen_korczaszko: Agadir to turystyczne miasto, bez problemu taksówka będzie. I czemu miałoby to być niebezpieczne? Jak w każdym kraju (np. w Polsce), nikt Ci nie zagwarantuje, że raz na milion nie trafi się jakiś psychol, no i taksówkarze nie słyną z przesadnej uczciwości. To co Ci grozi to to, że trochę przepłacisz. Z lotniska do centrum da się złapać taksę za 100 dirhamów, ale to nie jest godziwa cena, raczej
  • Odpowiedz
Mirki byłem z moją dziewczyną jakiś czas temu w Maroko i opowiadałem jej o tych skandynawskich dziewczynach co im łeb #!$%@? w górach atlas. Wideo z tego zajścia było chyba najgorsze co w życiu widziałem. Byłem struty psychicznie z tydzień czasu a ta mi dupi do ucha, żeby chciała to zobaczyć (). Podeśle ktoś linka do tego? Ja nie potrafiłem znaleść. #podrozujzwykopem #
co lepsze byłem tam kilka dni przed tym zdarzeniem i miejscowi coś czuli, bo obesrali się jak kumpel nie przyszedł z nami i chcieli po niego iść/jechać. To był mój chyba czwarty wypad do Imlil, nigdy nikt nie bał się jakoś specjalnie o mnie. Co lepsze dziewczyny miały jakieś 30-40 minut do Muflonów (schronisko). Filmu jej nie pokazuj, szczerze nawet bym go nie szukał...
  • Odpowiedz
Jest jakis cieply kraj, bez terrorystow, bez bestii wszelkiego rodzaju, ktore chca cie zranic, zabic, oplesc, polknac, rozczlonkowac itp, bez wiekszych zagrozen naturalnych i z mozliwoscia plywania (czyt. dostep do wody w postaci morza lub oceanu i bezpiecznie), w ktorym da sie przezyc spokojnie kilka lat za 100k-120k eur? (Inne srodki sa ale nie na zmarnowanie; no i mowie w uproszczeniu, bo wiadomo - z tych 100k tez ostatecznie beda jakies odsetki