Robert Piguet Casbah (2012)
Nie przepadam za perfumami opartymi na kadzidle, ale są wyjątki. Im te kadzidło jest lżejsze tym staje się bardziej noszalne, dzięki czemu jest większa szansa na to, że perfumy mi się spodobają. Casbah taki właśnie jest.
Kadzidło jest tu jakby pomieszanie z nutami zielonymi i drzewnymi i mocno przyprawione pieprzem. Owszem, może to przypominać kościół, ale jest przede wszystkim dość lekko i świeżo. Mimo,






















Tom Ford Sahara Noir (2012)
Wydane zaledwie 10 lat temu a już od dawna wycofane z produkcji i cholernie trudne do zdobycia. Czy faktycznie zasłużyły na swój legendarny status?
Jeśli Sahara to oczywiście na myśl przychodzą pustynne klimaty Tauera i po dłuższym zastanowieniu faktycznie może być coś na rzeczy. Sahara Noir zdecydowanie pachnie niszowo i wąchając je te 7-8 lat temu, mając do czynienia jedynie ze stojącymi na
źródło: comment_1652072611PN7zQiD0tu2COIepxtI7PO.jpg
PobierzNormalna pojemność tych perfumt o 50ml, a cena za nie obecnie to od €150 wzwyż